Dlaczego warto chodzić do Teatru?

W ostatni weekend marca na zaproszenie Teatru Miniatura mieliśmy przyjemność oglądać bardzo ciekawy spektakl pt.: “Brzydkie Kaczątko” inspirowany Chińskim teatrem cieni.

Było to niesamowite przeżycie przepełnione magią i nowymi doświadczeniami. Oglądanie na żywo jak tworzona jest sztuka, gdy wyobraźnię podbudowuje gra świateł i dźwięki wytwarzane na różnych przedmiotach… Ten spektakl wyraźnie zaintrygował moich chłopców. Miałam wrażenie, że oglądam dwie różne sztuki jednocześnie. Jedna odbywała się na scenie, mam na myśli niesamowitą grę aktorów podczas tworzenia teatru cieni, dialagi, dźwięki, światła, grę na harfie i innych elementach scenografii…  Zaś druga, czyli właściwa sztuka o “”Brzydkim Kaczątku”, była wyświetlana z projektorów na ekranie.

 

Dopełnieniem naszej przygody z teatrem był udział w warsztatach teatralnych i ta część spodobała się moim chłopcom szczególnie. Obcowanie twarzą w twarz z aktorami, możliwość wejścia na scenę, dotknięcia elementów scenografii, zapoznanie się z teatrem w taki bezpośredni sposób z pewnością bardzo zachęca do
kolejnych wizyt. Naszym zadaniem było stworzenie wspólnie z innymi dziećmi krótkiego przedstawienia czyli rysunków do wyświetlania na projektorach. Jedna grupa stworzyła postacie, inna scenografię, kilka osób było odpowiedzialnych za dźwięki oraz narrację. Następnie wszyscy wspólnie trochę improwizując, a jednocześnie wykazując się spontanicznością, wśród chichotów dzieci ,,wystawialiśmy” naszą sztukę. To był niezapomniany i pełen emocji dzień.

Zastanawiasz się czasem czy warto iść z dzieckiem do teatru? 

Z przyjemnością obserwowałam zachowanie moich dzieci, przeżycia towarzyszące im podczas spektaklu, mimikę, ich reakcje na to co działo się na scenie oraz wszystkich innych małych widzów.

To co już na wejściu odróżnia Kino od Teatru to klimat. W Teatrze już od pierwszych kroków czuć w powietrzu niezwykłą atmosferę tajemniczości, wyjątkowości i kultury zamiast popcornu i wszechobecnej komercji kina w wielkim centrum handlowym. Cenię sobie narastającą w dzieciach atmosferę ciekawości przed rozpoczęciem spektaklu zamiast przez pół godziny oglądać wyświetlane w kinie reklamy. Bardziej elegancki strój tylko podkreśla powagę sytuacji. Dziecko uczy się szacunku do aktorów i innych widzów, kultury oraz poznaje zasady jakie budują klimat teatru.

Tłumaczyłam dzieciom w jakim celu w teatrze jest dzwonek przed rozpoczęciem przedstawienia, dlaczego jest przerwa w połowie, czemu nie wolno jeść i pić w trakcie spektaklu itp. Wszystko co dzieje się w teatrze uczy dziecko cierpliwości, rozwija wyobraźnię i postrzeganie świata. Każda sztuka stwarza okazję do wielu rozmów, gdyż może być interpretowana przez młodego widza zupełnie inaczej niż przez dorosłego.  Wspólne rozmowy i dyskusje nie tylko budują więzi rodzinne, ale również wpływają na rozwój człowieka i poszerzają jego wiedze o świecie oraz zasób słów.

Adaś obserwuje jak światło przenosi cień zamku z foli na kartkę.

Cała grupa oczekuje na wspólny występ i połączenie przygotowanych elementów w jedną spójną całość, co okazało się nie takim łatwym zadaniem 😉

To za co kocham teatr to atmosfera panująca wokół, otaczające nas dźwięki, zapach, gra świateł budująca napięcie i klimat całego spektaklu, kontakt wzrokowy z aktorem…. to wszytko sprawia, że kino nigdy nie dorówna teatrowi i zawsze będę zachęcać, aby od czasu do czasu wybrać się z dzieckiem również do teatru. Spektakle teatralne potrafią niezwykle wzbogacić osobowość dziecka, jego wrażliwość i niewątpliwie mają liczne walory edukacyjne. To nie tylko rozrywka i wspólnie spędzony czas, ale z każdą wizytą zupełnie nowe doświadczenie.