fbpx
moje przemyślenia,  nauka angielskiego,  Polecamy

Jak wybrać szkołę językową dla dziecka?

           Rozpoczął się nowy rok szkolny i większość rodziców zaczyna planować zajęcia dodatkowe dla dzieci. Basen, zajęcia plastyczne, muzyczne lub sportowe, wszystko próbujemy skorelować z otrzymanym planem lekcji. Warto w tym szaleństwie zajęć dodatkowych pamiętać o dziecku, o jego pasjach, zainteresowaniach i zachowaniu umiaru.

           Czas wolny jest równie ważny, co zajęcia pozalekcyjne. Jednak jest coś, co stanowi dla większości rodziców priorytet. Czyli nauka języków obcych, bo nie oszukujmy się szkoła zapewnia jedynie namiastkę kontaktu z językiem obcym. Dlatego już teraz warto rozważyć jaką szkołę językową wybrać, na co zwracać uwagę, a na co uważać.   jaka szkola jezykowa dla dzieci


Rozeznanie wśród znajomych, ale uwaga! Nie podpisuj pochopnie umowy!


         Na pewno warto popytać znajomych, sąsiadów czy innych rodziców w szkole. Być może ktoś poleci dobrą szkołę językową w okolicy lub stanowczo odradzi, bo będzie już miał nieciekawe doświadczenia. My sami w ten sposób odkryliśmy niezwykle ciekawą szkołę językową na którą się prawie zdecydowaliśmy… no właśnie, ale wczytując się w regulamin i umowę, którą podano nam do podpisania jeszcze przed przeprowadzeniem pierwszej lekcji, znaleźliśmy sporo “haczyków”, które nas zniechęciły. Zwróć uwagę na podaną liczbę godzin w semestrze, cenę zajęć, zobacz czy jest informacja na temat zastępstw, a przede wszystkim nieobecności (zarówno twojego dziecka, jak i lektora). Jak wygląda kwestia odwołanych zajęć, przerw świątecznych. Kto zakupuje podręczniki i za nie odpowiada. Czy są dodatkowe pomoce dydaktyczne i kto za nie płaci w trakcie roku szkolnego. Najważniejsza kwestia, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę dotyczy rezygnacji z kursu. Koniecznie przeczytaj w umowie na jakiej zasadzie możesz zrezygnować w trakcie roku szkolnego z kursu? My właśnie o mały włos podpisalibyśmy umowę, która zobowiązywała nas do kontynuowania kursu przez cały rok szkolny bez możliwości rezygnacji. To znaczy zrezygnować można, ale płacić trzeba za cały kurs do końca, lub przyprowadzić kogoś na nasze miejsce. Dlatego bądźcie wyczuleni na takie kwestie zwłaszcza w przypadku małych dzieci, które dopiero rozpoczynają przygodę z nauką języków obcych.


Wybierz najlepszą formę nauki dla twojego dziecka


           Nie od dziś wiadomo, że najlepiej uczyć w formie zabawy szczególnie te najmłodsze dzieci. Ciekawie zaaranżowane zajęcia, a najlepiej żeby takie spotkania nie przypominały normalnych szkolnych lekcji, tylko były zabawą i nauką “przy okazji”. Nauka gotowania, wspólna zabawa, zajęcia sportowe, budowanie z klocków, tworzenie lub realizacja projektu, zakupy w prawdziwym czy zabawkowym sklepie, zamiast nauki w podręcznikach. Konwersacje w języku obcym w trakcie zwykłych czynności i zabaw, to według mnie najatrakcyjniejszy dla dzieci sposób nauki. Bo takie spotkanie jest dla dziecka przyjemnością, relaksem i pozwala w niebanalny sposób obcować z nowym językiem, czy nawet kulturą. Dziecko nawet nie wie, że się uczy i nabiera pewności siebie.

           Nauka języka już najmłodszych pociech, aby przyswoiły język jak najszybciej i jak najbardziej naturalnie, tylko ułatwi w przyszłości biegłe komunikowanie się. Świat jest co raz bardzie globalny, otwarty, techniczny, a granice się zacierają i dlatego języki obce są nam niezbędne w funkcjonowaniu. Dobra znajomość języków nie tylko ułatwi dzieciom późniejszą naukę, poszerzy ich kompetencje, ale z pewnością ułatwi w przyszłości znalezienie ciekawej i atrakcyjnej pracy.


Poszukaj opinii i odwiedź szkołę wspólnie z dzieckiem


       Można poszukać opinii w Internecie, jednak należy brać poprawkę, że często pozytywne lub negatywne komentarze i rekomendacje wystawia sobie wzajemnie konkurencja lub znajomi. Dlatego wyszukując szkołę warto skorzystać na przykład z wyszukiwarki i porównywarki najlepszych kursów językowych i szkół Langzie.pl. To serwis internetowy dla szkół językowych, który znacznie ułatwia znalezienie klientom szkół i porównanie ofert zajęć w naszej okolicy. Ja szukałam szkoły z językiem angielskim dla Adasia w Gdańsku i otrzymałam pełen wykaz kursów wraz z oznaczeniem ich na mapie. To spore ułatwienie i  oszczędność czasu.

langzie

         Wybierając szkołę oczywiście trzeba wziąć pod uwagę nasze możliwości logistyczne, dojazdy i ewentualne parkowanie w okolicy szkoły. Im bliżej domu tym łatwiej, ale niestety nie zawsze znajdziemy to co nas interesuje w pobliżu. Sama często zawożę dzieci na zajęcia sportowe i wiem jak takie ,,robienie za taksówkę” jest absorbujące.

         Przed ostatecznym wyborem szkoły warto ją odwiedzić wspólnie z dzieckiem i wyczuć jaki jest tam klimat, ludzie i organizacja. Przyjazna i kameralna atmosfera z pewnością pozwolą dziecku szybko się zaaklimatyzować, a lekcje będą przyjemnością.


Wybór grupy i poziomu


          Jeśli wybrana przez nas szkoła dba o poziom zajęć to z pewnością przed zakwalifikowaniem do grupy zaproponuje nam rozmowę z lektorem. W zależności od wieku dziecka czasem jest to luźna rozmowa, innym razem test. Na pewno o podziale na grupy nie powinien decydować tylko wiek dziecka czy stopień zaawansowania i znajomości języka obcego. Dbajmy o to, aby w grupie przedział wiekowy nie był większy niż dwa lata, wtedy nasze dziecko na pewno szybko się odnajdzie i dobrze poczuje. Większe podziały wiekowe mogą stwarzać bariery i zniechęcić dziecko do udziału w kursie.

kapitan-nauka-7


Nauka przez zabawę, ale mądrze


              Co raz więcej jest szkół oferujących naukę przez zabawę. Warto zapytać jak dokładnie wyglądają takie zajęcia, jaki jest program, gdzie odbywają się spotkania, oraz ile trwają. Maluch z pewnością nie wytrzyma długo, a zwłaszcza siedząc przy stoliczku i przez 10 minut kolorując obrazek podpisany w języku angielskim. Tu bardziej rozwojowe będą zabawy ruchowe, gry w memo, ukrywanie i szukanie kart, nazywanie obrazków, wspólne aktywności i śpiewanie piosenek z pokazywaniem… Takie zabawy w grupie z lektorem, który mówi w obcym języku, pozwalają dziecku na swobodne przyswajanie nowych słów i zwrotów. Tak właśnie wyglądają zajęcia w klubie malucha w którym prowadzę zajęcia plasyczno-ceramiczne i przez cały rok obserwuję jak duże postępy językowe robią nasze przedszkolaki.

IS_trefl-4


Cena, a jakość


                Dowiedz się, czy dziecko po ukończeniu kursu otrzymuje jakiś certyfikat i jaką ma wartość otrzymany dokument. Czy certyfikat taki jest zgodny z wymogami Kuratorium Oświaty? Przy wyborze szkoły warto też zapytać, czy szkoła posiada akredytację zgodną z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dn. 20 grudnia 2003 roku. O cenie zajęć decyduje wiele aspektów, które warto wziąć pod uwagę przy porównywaniu kursów. Czas trwania spotkania, ilość dzieci w grupie, lokalizacja szkoły, wyposażenie sali, pomoce naukowe i dydaktyczne. Niestety im liczniejsza grupa, tym mniej dziecko skorzysta  z zajęć i większe prawdopodobieństwo, że trafi się uczeń, który sprawia problemy i dezorganizuje pracę całej grupy. Z doświadczenia koleżanek wiem, że niestety tak się zdarza, a lektor zamiast skupić się na prowadzeniu zajęć musi uspokajać dziecko. Ustal też, choć powinno to być wyszczególnione w umowie, czy takie pomoce jak ksero, podręczniki, materiały dodatkowe, akcesoria plastyczne, wycieczki są uwzględnione w cenie kursu, czy dodatkowo płatne. Czasem szkoła przyciąga niską ceną i atrakcyjną ofertą, a po rozpoczęciu nauki i podpisaniu umowy okazuje się, że za różne rzeczy trzeba dodatkowo płacić.

nauka kolorów po angielsku

             Mam nadzieję, że choć częściowo rozjaśniłam Wam zagadnienia istotne przy wyborze szkół językowych i pomogłam w znalezieniu kursu odpowiedniego dla Waszego dziecka. My sami ostatecznie ze względów logistycznych i czasowych wybraliśmy poleconą Panią, która przyjeżdża do nas uczyć Adasia, a już niebawem również Michałka. Choć początkowo miałam wątpliwości, czy taki indywidualny tryb nauki z małym dzieckiem ma sens, to już po kilku spotkaniach byłam pewna, że był to dobry wybór, a Adaś poczuł się znacznie pewniej na lekcjach szkolnych.

             W przyszłości na pewno rozważymy też kurs językowy w niewielkiej grupie, gdzie dzieci oprócz nauki mogą zdobyć kompetencje językowe i nabrać biegłości w mowie. Tak, aby nie tylko znały gramatykę i potrafiły rozwiązywać testy, ale umiały wygłosić swoje pomysły, idee, wyrazić opinię na jakiś temat i sprawnie komunikować się z innymi.

 

6 komentarzy

  • Patrycja

    Polecam centrum językowe Helen Doron. Metoda dokładnie taka, jaką opisuje Pani w poście, stworzona na podstawie metody dr Suzuki i G. Domana, zawiera tez elementy Montesstez. Tak sie sklada, ze akurat w Gdańsku ma swoje centrum Kasia Strzała, najlepsza lektorka jaką znam, ale i trenerka innych lektorow. Mozna przyjsc na lekcje pokazowa, oczywiście za darmo. Znam inne metody, a sama uczę dzieci tą metodą i im bardziej ją poznaję, tym bardziej jestem jej pewna.

  • Lektorka

    Polecam kursy metodą Teddy Eddie. Najlepsze! Dla dzieci w wieku 2-7 lat. Kursy są dostępne w wielu miastach, w całej Polsce. Uczę przedszkolaki tą metodą oraz własne dziecko. POLECAM 🙂

  • Ula

    Zgadzam się ze wszystkim, poza częścią związaną z certyfikatami. Ważne, żeby dziecko nauczyło sie języka, żeby umiało go użyć i swobodnie sie nim posługiwać, a papierek sam w sobie nie jest do niczego potrzebny 🙂

  • sabinkaduchess

    Sama byłam nauczycielką w przedszkolu, więc wiem, jaką radością, ale jakim też wyzwaniem, są zajęcia z dzieciakami. Myślę, że prowadzenie zajęć z języka jest jeszcze trudniejsze. Mój maluch chodzi na lekcje dla dzieci do empiku i sporo mu zostaje w główce 🙂 Cieszę się, że w szkole są zajęcia pokazowe, więc widzę, jacy są lektorzy i czy dobrze traktują maluchy.

  • Ala

    Pamiętam, że jak szukaliśmy kursu językowego dla naszej Młodej to zamieszania było z tym ogromnie dużo, nie wiadomo, co wybrać, gdzie najlepsza oferta itd.; w końcu skorzystaliśmy ze strony langzie.pl i w sumie dużo nam to pomogło. Polecam 🙂

  • Marteczka

    Ja od nowego roku swojego siedmiolatka zapisuję do empiku, taki mu kupię prezent pod choinkę 😉 Niech się uczy w fajnym miejscu. Szkoda mi wywalać kasy na kolejne gry, a tam nie dość, że będzie przebywał w grupie rówieśników to jeszcze oderwie się na jakiś czas od komputera 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »