-
Dziecko na kruchym lodzie…
Najlepsi przyjaciele od dzieciństwa nie rozstawali się na krok jeden za drugim wskoczyliby w ogień… Wspólnie grali w piłkę, łowili ryby, nikt nie przypuszczał, że zginą też razem i to tego samego dnia. Piękny zimowy poranek, za oknem prószy śnieg, w końcu ferie, gdy tylko chłopcy zjedli śniadanie wybiegli spotkać się na podwórku…