fbpx
familijne
moje przemyślenia,  nasze wycieczki,  podróże,  Polecamy,  Poznajemy świat

Szczęście jest na wyciągnięcie ręki…

              Każdego dnia powtarzam sobie jeszcze tylko załatwimy to, kupimy tamto, wyremontujemy, odnowimy… i w końcu będzie spokój, zwolnimy, zaczniemy cieszyć się życiem tu i teraz… ale ta chwila nigdy nie nadchodzi! Zawsze, gdy odhaczymy jedne sprawy na horyzoncie widać już kolejne wyzwania. Każdego dnia czuję, jak czas mi ucieka, jak mija każdy dzień, godzina minuta, jak dzieci dorastają, a ja nadal czekam na upragniony przez wszystkich spokój i szczęście…

              Można tak czekać przez całe życie… czekać na weekend, na urlop, na wakacje, na jutro… Jeśli nie będziemy żyć tu i teraz, to nigdy nie zaznamy szczęścia. Od kiedy to zrozumiałam staram, się szukać radości w każdym dniu, w każdym drobiazgu, rozmowie, uśmiechu, spojrzeniu czy przytuleniu. Tworząc wspólne chwile i wspomnienia, zwalniam na chwilę i staram się dostrzec ulotność chwili, to szczęście, za którym tak pędzimy każdego dnia. Bo szczęście nie polega tylko na zdobywaniu i dążeniu do posiadania tego, co pragniemy, ale na akceptowaniu tego, co już mamy.

szczęście

gniew

           W czerwcowy weekend obchodziłam swoje kolejne urodziny. Na dwa dni wybraliśmy się całą rodziną do Zamku w Gniewie, aby trochę odpocząć i oderwać się od codzienności. Każdy kolejny rok mojego życia skłania mnie do refleksji, podsumowań i inspiruje do realizacji kolejnych planów i marzeń. W chwili takiej zadumy, gdy siedziałam samotnie na balkonie, poczułam prawdziwą radość, spokój i spełnienie.

zamek w gniewie

          Mąż już spał, dzieci również, a ja patrzyłam przed siebie podziwiając piękny nadwiślański krajobraz i poczułam, że jestem we właściwym miejscu swojego życia. Mam wspaniałą rodzinę, taką prawdziwą, kochającą się, szanującą, prawdziwą rodzinę! Mam dwóch wymarzonych i zdrowych synów i mamy czas! Czas to słowo klucz w tym wszystkim, bo tego mamy najmniej, bo tak naprawdę nie wiemy, ile go mamy, ile to nasze szczęście i bycie razem będzie trwać. Bo to nie szczęście jest ulotne, a czas nam dany ulatnia się każdego dnia…

moje dzieci kreatywnie

        Dlatego wyciągam swoje dłonie każdego dnia, chwytam ile potrafię… Żeby nigdy nie żałować, straconych dni, straconych lat… Każda nasza wycieczka, wspólne czytanie, zabawa to nie obowiązek czy też konieczność, gdyż wakacje z dzieckiem, owszem czasem bywają meczące, czasem frustrujące, ale to dar i niepowtarzalne chwile… Dziecko dorośnie i już nie pójdziecie więcej razem za rękę, już nie chwycisz go w ramiona i nie podrzucisz wysoko wsłuchując się w głośny i beztroski śmiech, nie pokręcicie się razem dookoła i nie będziecie kulać się po trawie z górki… Już nie pokażesz dziecku -spójrz tam jest zamek, a tam wysoko widzisz to okienko, tam mieszkała księżniczka, która każdego dnia wyglądała za swoim ukochanym księciem; -wyobraź sobie, że tu na tym placu rycerze ćwiczyli swoją sprawność i toczyli walki na koniach. Te chwile, gdy dziecko z fascynacją Cię słucha, spogląda na otaczający świat oczami pełnymi podziwu, znikną kiedyś bezpowrotnie…

           Szczęście to nie jest perfekcyjne życie, brak trosk, problemów, tylko umiejętność dostrzegania w tym wszystkim, co nas otacza małych drobiazgów, które po złożeniu niczym puzzle dają nam poczucie, że jest dobrze. Podobno niektórzy tylko patrząc wstecz doznają poczucia szczęścia, tylko wspominając czują, jak byli kiedyś szczęśliwi, ale nie potrafią dostrzec tego szczęścia w ulotnej chwili teraźniejszości.

           Przyznam się, że też tak czasem mam, ale ile razy sobie uświadomię, że jestem beztrosko radosna, to staram się te chwile zatrzymywać i napawać nimi jak najdłużej, bo to te drobne momenty dają mi siłę i energię na kolejne dni i nowe wyzwania.

           Radość w oczach dzieci, ich słowa, przytulenie, spojrzenie męża, dotyk czułej dłoni, wspólny śmiech to są chwile, dla których warto żyć, których nie kupisz, nie wymyślisz sobie, nie stworzysz sztucznie… To są takie dni jak ten rodzinny weekend pełen cudownych przeżyć, emocji, zatrzymanych kadrów szczęścia, które jest na wyciągniecie ręki każdego dnia, trzeba się tylko czasem zatrzymać, aby je pochwycić…

gdzie na rowery z dziecmi

najlepsze blogi parentingowe

          Wspólne przygody, przeżycia i emocje doskonale łączą rodzinę i tworzą mocny grunt, na którym możemy przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. Gdy dziecko czuje, że ma w rodzicach oparcie jest pewniejsze siebie i bardziej odważne. Uwielbiam patrzeć jak dzieci są wpatrzone w swojego tatę, gdy tylko mąż zaczyna się wygłupiać, chłopcy już po chwili go naśladują. Wspólne rozwijanie pasji czy odpoczynek po wyprawie rowerowej dają nam mnóstwo radości. Wyczerpanie po wysiłku miesza się z poczuciem satysfakcji, a cudne widoki i słodka mleczno-czekoladowa przekąska w formie familijnych wafli wynagradza całe zmęczenie. Dzieciaki uwielbiają takie dni, dlatego watro wyszukiwać ciekawe trasy rowerowe, wycieczki w nieznane miejsca i wspólnie przeżywać rodzinne przygody.

blogi parentingowe

familijne 2go

             Szczęście możemy odnaleźć we wszystkim, co nas otacza. W letnim deszczu, w nadchodzącej burzy, w zachodzi słońca, w zapachu kwiatów, w uśmiechu starszej pani, której ustąpisz miejsca w autobusie, w oczach dziecka, które z miłością i ufnością powierza ci swoje życie każdego dnia… Szczęście jest w każdym małym drobiazgu, jeśli tylko się czasem zatrzymamy, aby je dostrzec…

piknik rodzinny

aktywna rodzina

gniew

hotel zamek gniew

rodzinna wycieczka rowerowa

zamek w gniewie

turnieje rycerskie

zamek w gniewie

5 komentarzy

  • Emkowa Marzena

    Nie wiem co dokładnie się wydarzyło w Waszym życiu, bo każdy ma inne problemy i zmartwienia. Ale odkąd ja zerwałam (w kwietniu) więzadło krzyżowe w kolanie, życie zmusiło mnie do zwolnienia tempa. Na początku było ciężko, ale dzięki temu zaczęłam patrzeć inaczej na wszystko. Bo w ułamku sekundy wiele się zmieniło, doszły inne problemy jeszcze. Ale na szczęście mam kochającego męża, córkę, wspieramy się i wiemy że będzie dobrze. Wychodzę z założenia że nic nie dzieje się bez przyczyny. Czasem musi wydarzyć się coś niby mało korzystnego aby w efekcie końcowym mogło być jeszcze lepiej. Bo jesteśmy czasem tak zabiegani że nie dostrzegamy wielu rzeczy. Zwolniłam tempo i jest inaczej, jest lepiej. Zmotywowało mnie też to aby założyć swojego bloga. Więcej i lepiej wykorzystuję czas spędzony z córką. Pięknie pokazałaś w tekście, myślę że wielu z nas tak ma, że jeszcze coś zrobię, kupię, wyremontuję i będzie spokój. Tak, ale zawsze coś innego się pokaże i taki kołowrotek.I czasem trzeba go zatrzymać samemu, a czasem przypadek zdecyduje, że kołowrotek na chwilę zatrzyma się sam 😉 Buziaki z okazji urodzin ;-*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »