Skarpetkowa zabawa
Dziś zabawa, która kiedyś nam umknęła w natłoku zdjęć. Myślę, że część z Was parowanie skarpetek już z dzieckiem nieraz zaliczyła.
Michałek miał wtedy 20 miesięcy.
Pozakazywałam mu dwie takie same skarpetki po kilka razy i łączyłam w pary,.
Synek obserwując co robię sam zaczął wyszukiwać pasujące do siebie skarpetki.
Taka zabawa uczy dziecko obserwacji, analizowania, porównywania i nadaje się już dla maluszków. Początkowo spróbujmy z mniejszą ilością skarpetek np. trzy pary.
Skarpetkową zabawę można również zorganizować dla całej grupy dzieci przedszkolnych.
Prosimy nasze przedszkolaki, aby przyniosły w woreczkach swoje ulubione kolorowe skarpetki. Następnego dnia wszystkie dzieci siadają w kole i pokazują jakie skarby przyniosły:-) Gwarantuję, że już w tym momencie zrobi się wesoło, a dzieci z ciekawością będą oglądać i komentować, kto jakie skarpetki przyniósł. Następnie wszystkie skarpetki mieszamy w kole i rozkładamy na podłodze w całej sali. Dzieci dzielimy na dwie lub trzy grupy i na sygnał startu każda grupa stara się odnaleźć jak najwięcej par:-) Zabawę można przeprowadzać przy muzyce i po kilka razy zapisując liczbę zdobytych przez każdą drużynę punków.
Ze starszym dzieckiem można się również pobawić w sortowanie skarpetek według wielkości.
Wtedy przydadzą się skarpetki całej rodzinki:-)
9 komentarzy
Natalijka
ta zabawa jest jeszcze lepsza gdy mamy mnóstwo skarpetek wysuszonych po praniu (u nas jest 3 dzieci więc skarpet po tygodniu całe stosy ;))- rozkładasz je przed dwulatkiem na przykład, robisz sobie kawy, a skarpetki same się dobierają w pary 😉
Mooonik
hehe ja właśnie w taki sposób zapewniam sobie chwilkę na spokojne wypicie kawy od czasu do czasu 😉
Anonimowy
dokładnie – ja też "wykorzystuję" w ten sposób córcę, do pomocy przy sortowaniu skarpet po praniu 🙂
Mama Kubusia
kolejna zabawa ,którą muszę zapamiętać … 😉
raba rabarbar
super pomysł…. nie wpadłabym na to 😉 na pewno spróbuję!
Książkozaur
Ja też każę składać pranie mojemu dwulatkowi 😀
Magdalena
Takie proste a takie świetne – skarpetkowe memory!:)
Weronika
Genialny pomysł, że też jeszcze na to nie wpadłam, Pranie pomagają składać, młodsza to nawet jeszcze jak mokre 😉 Ale z tymi skarpetkami na pewno jutro wypróbujemy.
gargamell
Takie proste i jakie fajne 🙂