Nauka liczenia – więcej czy mniej?
Tym razem postanowiłam z Adasiem trochę się pouczyć. Ostatnio mało liczymy więc wymyśliłam, że z opakowania po bombonierce zrobię naszą maszynkę do liczenia i oznaczania gdzie jest mniej, a gdzie więcej.
W sam środek wbiłam drucik kreatywny i ułożyłam go w znak większości, który można w zależności od wyniku obracać. Następnie dałam Adasiowi miseczki z różnymi drobiazgami, aby układał po jednej i drugiej stronie kilka rzeczy. Synek liczył je i oznaczał odpowiednią cyferką oraz znakiem większości lub mniejszości.
Oczywiście przed przystąpieniem do naszej zabawy matematycznej wytłumaczyłam Adasiowi co to jest znak mniejszości i większości. Powiedziałam, że to taki głodny stworek, który otwiera buźkę tam gdzie jest więcej. Adaś oczywiście bez problemu zrozumiał. Bardziej mnie zaskoczył pytaniem:- A co jak jest po równo z obu stron?
Oczywiście przed przystąpieniem do naszej zabawy matematycznej wytłumaczyłam Adasiowi co to jest znak mniejszości i większości. Powiedziałam, że to taki głodny stworek, który otwiera buźkę tam gdzie jest więcej. Adaś oczywiście bez problemu zrozumiał. Bardziej mnie zaskoczył pytaniem:- A co jak jest po równo z obu stron?
Wyjaśniła wtedy, że stawiamy znak równości:-) zabawa była fajna, a przy okazji trochę nauki cyferek, poznaliśmy znaki mniejszości, większości i równości oraz dodawaliśmy i odejmowaliśmy.