Zabawy sylabowe
Dawno nie było nic o naszym czytaniu sylabowym, bo powtarzaliśmy już zamieszczone propozycje.
Jednak dziś spróbowaliśmy czegoś nowego. Przecięłam papierowe talerzyki na pół i z jednej strony opisałam dwusylabowymi wyrazami, a na odwrocie cyferkami. Tym sposobem powstała ciekawa zabawa sylabowa dla Adasia oraz cyferkowa dla Michałka.
Adaś odczytuje sylaby i łączy w jeden wyraz.
Staraliśmy się zamieniać sylabowe połówki talerzy i sprawdzać czy z połączenia innych sylab również powstanie jakiś wyraz. Czasem się udało stworzyć coś nowego, a innym razem wychodziły zabawne słowa:-)
Michałek pokazywał głośno wymawiane cyferki, łączyliśmy je i staraliśmy się zapamiętać jak wygląda wymawiana cyfra.
3 komentarze
MałyRycerzMaurycy
Fantastyczny pomysł, i jaki prosty! Jesteście wspaniali 🙂
Elżbieta Ławczys
Super! Talerzowe sylaby! A te śmieszne słowa najbardziej zachęcają…!!! do ćwiczeń.
ewawojtan
Bardzo mnie cieszy, że pomysł przypadł do gustu. Moje dzieci bardzo fajnie się bawiły podczas odczytywania sylab:-) i nowych śmiesznych wyrazów.