
Ziemniaczane pieczątki
Zabawa dobrze znana z dzieciństwa, ale na tyle fajna, że warto ją przekazać kolejnym pokoleniom:-)
Ziemniaczane pieczątki większość z nas pamięta z dzieciństwa tak samo jak skakanie w gumę na skakance w sznura w kapsle czy zabawa państwa i miasta.
Dzieci lub w przypadku przedszkolaków dorośli wycinają rozmaite wzory w połówce ziemniaka, a następnie maczając nasze kształty w farbie stemplujemy i bawimy się na całego:-)
Doskonała propozycja zabawy dla dzieci w każdym wieku.
Wspólnie z przedszkolakami odgadywaliśmy ile jest pieczątek o kształcie serca, a ile jest gwiazdek.
Potem przykryłam pieczątki chustką i na trzy-cztery wyciągałam jedną z pieczątek, a dzieci musiały jak najszybciej wskazać palcem gdzie jest odciśnięty kształt wylosowanej pieczątki.


7 komentarzy
MyWay
normalnie wspomnienie z dzieciństwa:D robiliśmy takie stempelki – rodzinnie w dodatku:D
momenty z życia
pamiętam tą zabawę 🙂 Jeszcze rok temu wycinałam z chrześnicą choinki na Boże Narodzenie 🙂
ewawojtan
ja również z sentymentem wspominam moje pierwsze ziemniaczane pieczątki:-)
Joanna
W szkole na lekcji plastyki dekorowaliśmy w ten sposób szary papier pakowy, żeby nim potem ładnie obłożyć podręczniki.
agnieszka
kiedy widzę takie pomysły na zabawę, które pokazujesz na swoim blogu, to myślę sobie, że chciałabym znowu mieć 7 lat. zresztą – bardzo często tak myślę, z różnych powodów.
jednak czegokolwiek fajnego związanego z dzieciakami bym nie widziała – swoich dzieci mieć nie chcę.
Flow Mum
oszalałam!
dopiero znalazłam tą skarbnicę wiedzy!!!!!!!
czemu tak późno się pytam!!! dzisiaj wszystko od poczatku muszę przejrzec… pozdrawiam!
ewawojtan
Flow Mum witam serdecznie i cieszę się, że jesteś z nami:-) w archiwum jest już sporo zabaw, ale staram się sukcesywnie dodawać nowe:-)