Eksperymenty z dziećmi – wir mleczny
Zainteresowanie eksperymentami u moich dzieci nadal trwa. Tym razem wzięliśmy na tapetę eksperyment z mlekiem, barwnikami i napięciem powierzchniowym.
Eksperymenty z dziećmi pozwalają w naturalny sposób pobudzić dzieci do myślenia dlaczego pewne zjawiska mają miejsce, to doskonały sposób na wprowadzenia maluchów w świat nauki.
Do przeprowadzenia eksperymentu potrzebujemy: mleko, barwniki, płyn do mycia naczyń, patyczki do czyszczenia, zakraplacz lub łyżeczki, duży talerz.
Na duży talerz wlewamy mleko, a następnie dodajemy stopniowo rozpuszczone barwniki spożywcze, lub wodę zabarwioną bibułą czy też ewentualnie farbką.
Samo wkrapianie barwników na powierzchnię białego mleka jest dla dzieci duża atrakcją. Obserwujemy jak kolory rozpływają się mieszając ze sobą.
Gdy na mleku zbierze się już tęczowa tafla kolorów, namaczamy patyczki w płynie do mycia naczyń i delikatnie dotykamy powierzchni mleka. Jeśli eksperyment się uda barwniki pod wpływem płynu i zmiany napięcia powierzchniowego zaczną samoistnie wirować i mieszać się tworzą wspaniałe, barwne widowisko.
Przygotujcie dużo mleka, bo my w sumie pomalowaliśmy go aż dwa litry, powtarzając eksperymentalne malowanie barwnikami… pięć razy 😉 tak bardzo spodobało się to moim chłopcom.
Zapraszam na film
Jeśli lubisz nasze zabawy i filmowe instrukcje to będzie mi bardzo miło, jeśli subskrybujesz nasz kanał YouTube
3 komentarze
Jan
Ale super zabawa! I jakie naprawdę piękne wzory z tego wychodzą, wyglądają naprawdę jak gwieździsta galaktyka, po prostu coś pięknego. To aż nie do uwierzenia, że można coś takiego stworzyć z mleka, barwników i z płynu do naczyń, po prostu fantastyczna ale co najważniejsze kreatywna zabawa, która rozwija dziecko.
Basia
a w jaki sposób z powrotem odbarwić mleko?:)
Sabina
Rewelacyjny sposób na popołudnie
Doświadczenie musieliśmy 3 razy powtarzać bo tak się podobało synkowi.
Za każdym razem mleko z barwnikami inaczej reagowało na spotkanie patyczka z płynem
Mały naukowiec już pyta – mamooo a kiedy zrobimy doświadczenie???
Póki co hodujemy i obserwujemy kryształy
a ja już buszuję u Pani w pomysłach, co następnym razem
Pozdrawiam serdecznie