Integracja sensoryczna, to współpraca zmysłów, na bazie której nasz odbiór otaczającego świata jest prawidłowy i pełny.
Dzięki zmysłowi Propriocepcji mamy orientację, jak ułożone są nasze kończyny bez patrzenia. Przykładowo, gdy siedzimy przy biurku jest nam wygodnie, ale nie myślimy jak jest ułożone nasze ciało, robimy to automatycznie. Podobnie jest podczas wchodzenia po schodach, czy spojrzenie w prawo i lewo zanim zrobimy krok na przejściu dla pieszych. To jest właśnie wyćwiczona propriocepcja, czyli wielozmysłe skomplikowane czynności podczas których nie myślimy tylko działamy automatycznie. To orientacja w schemacie własnego ciała, kontrola ruchu i planowanie go, napięcie mięśni, stabilizacja i odpowiednie skoordynowanie tych wszystkich sygnałów, aby wykonać zaplanowaną czynność prawidłowo. Poniżej proponuję kilka zabaw i ćwiczeń dla kinestetyki naszego ciała oraz wzmocnienia mięśni głębokich.
1. Ćwiczenia z deskorolką- balansowanie ciałem, utrzymywanie równowagi, wzmacnianie mięśni głębokich, to wszytko daje nam proste ćwiczenie z deskorolką. Podobne ćwiczenia wykonuje się podczas sesji terapeutycznych na specjalnych platformach do bujania. Trzymam Michałka za rączki lub pod pachy i balansując jego ciałem delikatnie jeździmy w jedną i drugą stronę. Starszy synek doskonale radzi sobie sam balansując na deskorolce walczy siłami mięśni o utrzymanie równowagi.
2.Ćwiczenia z dużą piłką- Leżenie na piłce lub siedzenie na niej – to ciągła walka o utrzymanie równowagi, która w pierwszej kolejności wymaga spięcia mięśni, które nas „trzymają”, czyli
mięśni głębokich. Samo utrzymanie równowagi na kołyszącej się pod ciężarem dziecka piłce będzie nowym doświadczeniem. Taka zabawa na piłce piłce to wielka przyjemność i zabawa, a korzyści płynące ze wzmacniania mięśni głębokich nieocenione:-)
Michałek podobne ćwiczenie wykonywał na wielkich miękkich poduszkach
Potem przyłączył się do naszej zabawy Lew i Tygrys:-)
3. Ćwiczenia na niestabilnych nawierzchniach- można ćwiczyć na wszystkim co jest niestabilne a da się jakoś na tym stanąć. My zbudowaliśmy zróżnicowany tor przeszkód. Podczas pokonywania go trzeba było iść po twardej lub miękkiej nawierzchni, podnosić nogi do góry, aby przejść przeszkodę, kucać lub czołgać się pod liną oraz wchodzić po stopniach.
4. Ćwiczenia z zawiązanymi oczami– dziecko staje przed nami, zawiązujemy mu oczy i mówimy różne polecania. Teraz dotknij ucha, dotknij nosa, podnieś lewą nogę do góry, wyciągnij do przodu prawą rękę, złap się za kolana a teraz za kostki itp. Dziecko w ten sposób uczy się orientacji własnego ciała, a przewiązane oczy uniemożliwiają wzrokowe lokalizowanie omawianych części ciała oraz sugerowanie ich nie świadomie naszym spojrzeniem:-)
Adasiowi również się podobało, nawet radził sobie lepiej niż myślałam, fajnie też przy okazji poćwiczyliśmy rozpoznawanie która ręka czy noga jest prawa, a która lewa, bo jeszcze czasem synek się myli:-) Tor przeszkód to zawsze u nas hit- dzieci to uwielbiają. Nowością jest deskorolka, którą synek wygrał na festynie i naprawdę ciekawie można z nią sobie ćwiczyć, co szczególnie ważne jest dla mojego Michałka, aby wzmocnić go ruchowo. Kto już nas trochę czyta, ten wie, że młodszy synek późno zaczął raczkować i chodzić, więc często staram się w rożny sposób wspierać u niego rozwój dużej motoryki.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. AkceptujęOdrzucamWięcej
Więcej
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
7 komentarzy
dzikajablon
Świetna sprawa – tor przeszkód i zwyczajne, a inspirujące ćwiczenia z zamkniętymi oczami 🙂 pozdrawiam!
Kajka Roo
Ćwiczenie z zamkniętymi oczami podoba mi się zwłaszcza 🙂
ewawojtan
Adasiowi również się podobało, nawet radził sobie lepiej niż myślałam, fajnie też przy okazji poćwiczyliśmy rozpoznawanie która ręka czy noga jest prawa, a która lewa, bo jeszcze czasem synek się myli:-) Tor przeszkód to zawsze u nas hit- dzieci to uwielbiają. Nowością jest deskorolka, którą synek wygrał na festynie i naprawdę ciekawie można z nią sobie ćwiczyć, co szczególnie ważne jest dla mojego Michałka, aby wzmocnić go ruchowo. Kto już nas trochę czyta, ten wie, że młodszy synek późno zaczął raczkować i chodzić, więc często staram się w rożny sposób wspierać u niego rozwój dużej motoryki.
Poradnik Położnej
Tor przeszkód rewelacja!!! 🙂 Chyba dziś urządzę taki dla córci 😀
ila pop
ile fajnych zabaw 🙂 tor przeszkód wyszedl wam bombowy 🙂
Aneczka
Świetne pomysły. Tor przeszkód zdecydowanie najfajniejszy 🙂
Anonimowy
Super pomysły i świetna zabawa przy ćwiczeniach:)