Kopalnia węgla kamiennego Guido i nasza wyprawa do Zabrza

              Kopalnia węgla kamiennego Guido, to niezwykła atrakcja dla dzieci i unikat na skalę światową, a trafiliśmy tam zupełnie przypadkiem podczas wyprawy do Zabrza. Tak to w życiu bywa, że czasem nieplanowane wycieczki okazują się niezwykłym odkryciem i tak też było tym razem. Natchnieni klimatem podziemi nagraliśmy dla Was również kilkuminutowy film.

              Do Zabrza wybraliśmy się na kilka dni w pierwszych dniach czerwca przy okazji kolejnych zawodów gimnastycznych Adama. Zawszę gdy tylko mogę, lubię jechać z dziećmi na zawody, kibicować im i wspierać podczas tych wielkich sportowych emocji. I choć wyniki, jak to w sporcie, bywają różne, to jestem przekonana, że fakt naszej obecności i wsparcia dodaje dzieciom otuchy i odwagi w sportowych zmaganiach.

              Ponieważ Adam cały dzień był ze swoim klubem sportowym na treningach, my z Michałkiem postanowiliśmy poszukać jakiś atrakcji w Zabrzu. Chwila szukania w Internecie, plus kilka podpowiedzi od Was na naszym Instagramie i trafiłam na kopalnię węgla Guido. Zresztą podpowiedzieliście nam jeszcze kilka innych miejsc, w tym niesamowicie dobrą pizzerie w Zabrzu, którą sama polecam teraz dalej znajomym. Więc jak będziecie kiedyś szukać to ,,Da Luca” w Zabrzu zdecydowanie jest warta odwiedzin, a dla nas to będzie już stały punkt wizyt. No ale wróćmy do naszej kopalni.

              W kopalni soli w Wieliczce byliśmy już dwa razy, ale w kopalni węgla nigdy, więc nie zastanawialiśmy się długo… Jeden telefon i zarezerwowałam wejście jeszcze na ten sam dzień na godz 16.15. Warto dokonać takiej rezerwacji wcześniej, aby uniknąć czekania lub rozczarowania, że nie ma miejsc. Zwiedzanie odbywa się grupach na określone godziny wraz z przewodnikiem.

              W kopalni można zwiedzić dwa świetnie zachowane poziomy wydobywcze: 170 m i 320 m. Pod ziemię zabiera nas prawdziwa górnicza winda, tak zwana szola, do której wchodzi maksymalnie 8 osób. Zjazd w ciemnościach zajmuje zaledwie kilkadziesiąt sekund! Możecie to wszystko zobaczyć na naszym filmie na końcu wpisu.

              Poziom 170 To pierwszy przystanek i tu przewodnik opowiada o pracy górników na przełomie XIX i XX wieku na obszarze Śląska, zagrożeniach w kopalni oraz o tradycjach górniczych (kaplica św. Barbary). Trasa na poziomie 170 jest uzupełnioną efektami multimedialnymi, których fragmenty również dla Was nagraliśmy. Jest to najstarsza część kopalni, gdzie możemy też zobaczyć oryginalnie zachowane stajnie końskie i dowiedzieć się o roli, jaką odegrały konie w historii górnictwa.

             Poziom 320 przypomina wyrobisko, które górnicy opuścili po zakończonej pracy. Największymi atrakcjami na tym poziomie są pokazy pracy wielkich maszyn górniczych i przejazd elektryczną kolejką podwieszaną. Tu możemy poznać jak rozwijała się technika górnicza od końca XIX wieku, aż do czasów współczesnych. Mogliśmy też zobaczyć jak wygląda ciężka praca górnika i w jakich warunkach wydobywa się węgiel.

              Część trasy na tym poziomie pokonywaliśmy elektryczną kolejką podwieszaną, która transportowała kiedyś górników. To była z pewnością wielka atrakcja dla wszystkich. Co ciekawe jest to podobno jedyna tego typu kolejka górnicza na świecie udostępniona dla turystów! Niezwykle ciekawym przeżyciem była również możliwość obserwacji na żywo jak pracuje kombajn górniczy, chodnikowy i ścianowy. To potężne maszyny do urabiania skał i węgla, które robią niesamowite wrażenie i oddziaływują niebywale na wyobraźnię nie tylko dzieci, ale nawet nas dorosłych.

              Zwiedzanie Kopalni Guido kończy się w najgłębiej położonym pubie w Europie tak zwanej Hali Pomp. Tam mogliśmy także wypić filiżankę kawy, zakupić pamiątki i spróbować śląskiej kuchni oraz oryginalnego piwa Guido.

Czas zwiedzania: 2,5 – 3 godziny;

Długość trasy: 3,5 km;

Ograniczenie wiekowe: od 6 lat

             Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem na zarezerwowaną godzinę w grupach do 25 osób. Temperatura pod ziemią wynosi 14-17 stopni niezależnie od pory roku. Dobrze jest zadbać o odpowiedni ubiór i obuwie z płaską podeszwą. Jasne buty czy sandały nie są najlepszym wyborem, o czym przekonaliśmy się na własnej skórze 🙂

             Kask, który początkowo wydaje się jedynie klimatycznym gadżetem, bo pewnie nic nie spadnie nam na głowę, mnie osobiście dwa razy uratował, gdy solidnie zderzyłam się z niskim stropem 🙂 Ale mimo naszych drobnych wpadek wyprawę wspominamy nad wyraz pozytywne, szczególnie że do kopalni wybraliśmy się zupełnie spontanicznie.

Zapraszam na film: ” Kopalnia węgla kamiennego “

Tu możesz subskrybować nasz kanał YouTube:  >klik<

• Share on Facebook.
• Share on Google+
• Pin It!