
Za co podziwiam inne kobiety?
Kobieta to nie tylko mama, żona, córka, przyjaciółka… Kobieta każdego dnia spełnia mnóstwo ról odnajdując w tym radość, pasję, często przekraczając kolejne granice i bariery. Za co podziwiam inne kobiety? Głównie za niebywałą siłę, choć z pozoru możemy wydawać się kruche i delikatne, to drzemią w nas ogromne pokłady odwagi, cierpliwości i determinacji, która wydobywa się z nas w najmniej spodziewanych momentach.
Każdego dnia podziwiam różne kobiety spotkane w życiu, czy w Internecie. Wiele z nas ma ciekawe życie o którym można by napisać książkę. Nasze drogi, przeżycia i wyzwania podejmowane w życiu często są tak ciekawe i inspirujące, że warto o tym napisać więcej.
Uwielbiam w kobietach ich pewność siebie i odwagę, może dlatego, że mi tej pewności czasami brakuje. Co w siebie uwierzę, coś wymyślę, to zaraz pojawia się tysiące wątpliwości, czy to na pewno słuszna i najlepsza droga. Dlatego kobiety, które potrafią głośno wypowiedzieć swoje poglądy i przekonania, a następnie ich bronić i w zgodzie z nimi postępować, zawsze budziły mój szacunek.
Kocham w kobietach to, że mimo codziennych obowiązków potrafią znaleźć w swoim życiu pasję. Coś w czym się realizują, spełniają i czują z tego dumę. Czasem jest to ich praca, a czasem hobby. Mam wokół siebie wiele kobiet, które malują, tworzą, fotografują, piszą, remontują, gotują, biegają… i wszytko to, sprawia im ogromną przyjemność i radość. Bo nie sztuką jest robić wszystko, ale znaleźć coś, co budzi w nas radość życia. Prawdziwą pasją!
Czy Kobiety mogą być inspiracją do działania?
I choć wiadomo, że czasem dopadają nas gorsze dni to wierzę, że zawsze prędzej czy później każda z nas potrafi się podnieś, “otrząsnąć” i iść dalej. I za to podziwiam szczególnie wszystkie kobiety, które mimo przeszkód, czasem nieplanowanych sytuacji, potrafią znaleźć siłę żeby je pokonać i zacząć życie od nowa…
Podziwiam inne kobiety za wytrwałość, systematyczność i umiejętność planowania. Sama cały czas nad tymi cechami pracuje u siebie, a do działania inspirują mnie inne kobiety, które na tym polu świetnie sobie radzą i często dzielą się swoją wiedzą i pomysłami.
O jednej z takich wyjątkowych kobiet, pełnych pasji chciałabym Wam dziś opowiedzieć, bo jej życie jest niesamowicie inspirujące. To Kobieta, która żadnej pracy się nie boi! A dodatkowo czerpie z tego dumę, radość i satysfakcję!
Co najbardziej kochamy w życiu poza miastem
Zapewne już wiecie, że uwielbiam sielskie klimaty i życie poza miastem. Dlatego dwa lata temu uciekliśmy z Trójmiasta do niewielkiej wsi i jest nam tu bardzo dobrze. To czas kiedy można już ocenić, czy przeprowadzka była dobrą decyzją i u nas zdecydowanie cała rodzina jest szczęśliwa w takim otoczeniu, bo tu życie i czas płyną zupełnie inaczej.
Lubię ten spokój, naturę, śpiew ptaków, wolniejszy rytm dnia… Lubię też wspólne, rodzinne i aktywne spędzanie czasu, bo sprawia mi to ogromną radość. Dlatego gdy poznałam Dorotę i jej rodzinę, od razu poczułam, że nadajmy na podobnych falach. Dorota tak jak ja, uwielbia spędzać czas z rodziną. Dokładnie tak jak my jeżdżą zimą na nartach, a latem na rodzinne wyprawy rowerowe, więc rozumieliśmy się doskonale. Jak już wiecie zarówno my, jak i Doroty rodzina mieszkamy na wsi, ale my tu tylko mieszkamy, a Dorota jest prawdziwą rolniczką, która kocha swoją pracę i opowiada o niej i o swoim codziennym życiu na wsi z ogromną pasją i zaangażowaniem!
Kobieta, rolniczka, żona i spełniona mama
Dorota Radzikowska to niezwykła kobieta, emocjonalna, rodzinna, ceniąca aktywny czas spędzany z rodziną. Miałyśmy okazję spotkać się w okolicach Węgrowa, na pograniczu Mazowsza i Podlasia, bo właśnie tu powstaje serek Almette. Dorota jest rolniczką, która dostarcza mleko do Almette już od dwóch pokoleń! Można powiedzieć, że to rodzinna tradycja.
To co mnie w Dorocie fascynuje to jej codzienne życie, a dokładniej, prowadzenie z pasją i sercem gospodarstwa rolnego wspólnie z mężem. Dorota choć na co dzień jest rolniczką, to nie przeszkadza jej to w tym, aby być też aktywną mamą, wspaniałą żoną i spędzać w sposób wartościowy czas z rodziną. Oprócz codziennych obowiązków przy gospodarstwie i hodowli krów mlecznych, udaje im się też wyjeżdżać i kreatywnie spędzać czas. 🙂
Podczas wspólnego wyjazdu na zaproszenie marki Almette, która w ramach akcji Kobiety Almette, przedstawia historie niezwykłych polskich kobiet, miałam okazję porozmawiać z Dorotą nieco dłużej i posłuchać jak wygląda prowadzenie takiego gospodarstwa. Wymaga to ogromnej wiedzy i poświęcenia, ale słuchając jej czułam, że to praca w której się odnajduje, która daje jej radość i o której z dumą opowiada. Naprawdę podziwiam ją za to, ile serca wkłada w prowadzenia gospodarstwa z pasją, dbając o każdy szczegół, w tym szczególnie troszcząc się o wszystkie zwierzęta.
Rodzinne chwile poza miastem
Każdy wyjazd za miasto daje ogromne możliwości wypoczynku, zabawy i aktywnego spędzania czasu. Jedni lubią, ciszę, spokój lub położyć się pod drzewem z książką… My lubimy aktywny wypoczynek przeplatany z odrobiną lenistwa. 🙂 Dlatego podczas naszego spotkania z Dorotą i jej rodziną nie zabrakło świetnych zabaw, przy których wszyscy doskonale się bawili!
To jest też doskonały przykład, że nieżalenie od wieku w każdym z nas drzemie dziecko i wystarczy odrobina oderwania się od pracy, obowiązków, dobre towarzystwo, aby wspaniale się razem bawić. I choć nie znałyśmy się wcześniej, to spędziliśmy wyjątkowy dzień. Dołączyła do nas też Ania z rodziną i oczywiście David Gaboriaud, z którym potem wspólnie, rodzinnie gotowaliśmy.
Wspólne gotowanie z Davidem Gaboriaud w Majątku Howieny
David to niezwykle pozytywny człowiek, który potrafi gotować dosłownie wszędzie i ma doskonały kontakt z dziećmi. Chłopcy byli zachwyceni, że ponownie mogli przygotować wspólnie z Davidem pyszne danie z serkiem Almette. Co więcej, potem korzystając z jego przepisów wykonują samodzielnie w domu potrawy, z dumą powtarzając, że nauczyli się od Davida – najlepszego kucharza z Francji 🙂
To nie pierwsze nasze spotkanie, bo wspólnie gotowaliśmy już kilka razy i zawsze poznajemy coś nowego i ciekawego, a co najważniejsze pysznego. Cieszę się, że David dzieli się swoim zmiłowaniem do gotowania z moimi chłopcami, a dzięki swojemu niezwykle pozytywnemu podejściu, rozwija w nich tak wartościową pasję.
Co tym razem wspólnie ugotowaliśmy?
Poniżej zostawiam Wam trzy przepisy na dania z serkiem Almette, które mieliśmy okazję gotować i spróbować podczas wspólnego spotkania. Zobaczcie tylko na tę radość i dumę w minach moich chłopców! Czuję, że będę miała w domu dobrych kucharzy. 🙂 Jestem też dumna, że wspólnie z synami możemy wspierać tak wartościowe akcje jak Kobiety Almette!
Kremowe spaghetti z serkiem Almette z rzodkiewkami, smażonymi rzodkiewkami i orzechami
Poznajcie świetny przepis na wege spaghetti z kremowym sosem na bazie serka Almette z rzodkiewkami. Do tego świetnie pasują smażone rzodkiewki i chrupiące orzechy. To idealna propozycja na rodzinny obiad, która mieliśmy okazje przegotować wspólnie z Davidem Gaboriaud – szefem kuchni i ambasadorem marki Almette
Czas przygotowania: 20 min
Dla 4 osób
SKŁADNIKI:
300 g spaghetti
1 serek Almette z rzodkiewkami
garść rzodkiewek
3 łyżki prażonych i posiekanych orzechów włoskich
2 łyżki oliwy
natka pietruszki i szczypiorek do ozdoby
sól, pieprz
Przygotowanie:
Rzodkiewki przekrój na pół i przez ok. 3-4 minuty podsmaż je na łyżce oliwy na złoty kolor. Dopraw solą i pieprzem do smaku. Odstaw. Natkę pietruszki i szczypiorek drobno posiekaj. Spaghetti ugotuj al dente w osolonej wodzie. Zachowaj 1-2 szklanki wody z gotowania makaronu. Wymieszaj tę wodę z serkiem Almette tak, aby powstał aksamitny sos. Sos wymieszaj z ugotowanym spaghetti. Serwuj spaghetti ze smażonymi rzodkiewkami, posyp orzechami i ziołami.
TIPY OD AUTORA:
– Kiedy gotujesz makaron ważne jest odpowiednie solenie wody, ponieważ to jedyny moment kiedy możesz doprawić makaron tak, aby miał smak. Na ok. 2 litry wody dodaj jedną łyżkę soli.
-Woda, w której gotowany był makaron ma w sobie skrobię i świetnie się nadaje do zagęszczania sosów. Dlatego warto zachować 1-2 chochle tej wody.
– Zachowaj liście z rzodkiewek, możesz ich użyć do zrobienie pesto, do tart, quiche’a, do sałat, są delikatne pikantne i zdrowe. Warto je przemycać w swojej diecie!
-Zamiast orzechów włoskich możesz użyć orzeszków pinii. Są delikatne, słodkie i świetnie pasują do dań z makaronu.
-Jako alternatywę do natki pietruszki i szczypiorku, wypróbuj kiełki lub mikrolistki rzodkiewki. Są w kolorze fioletowym, mają delikatny pikantny smak i są super zdrowe.
Wrapy z kurczakiem w panierce i serkiem Almette z rzodkiewkami
Wrapy, to świetny przepis do robienia z dzieciakami. W ten sposób można im przemycić różne warzywa, humusy i pasty. To również jedno z ulubionych dań moich dzieci.
Czas przygotowania: 20 min
Dla 4 osób
SKŁADNIKI:
4 tortille
1 serek Almette z rzodkiewkami
2 piersi z kurczaka
2 jajka
4 łyżki mąki pszennej
kilka łyżek panierki
olej do smażenia
1 ogórek
kilka liści ulubionej sałaty (rzymska, liście szpinaku, itp)
kilka łyżek domowego lub kupnego majonezu
sól, pieprz
Przygotowanie:
Liście sałaty umyj i osusz. Ogórka pokrój w podłużne zapałki o grubości palca. Pierś z kurczaka również pokrój w paski o grubości palca. Obtocz je w mące, następnie w ubitym jajku i powtórz to. Na koniec obtoczysz je w bułce tartej. Smaż kilka minut w głębokim tłuszczu na złoty kolor, odsącz i od razu dopraw solą i pieprzem. Tortille podgrzej na gorącej patelni bez tłuszczu, po 10 – 20 sekund z obu stron. Zdejmij tortille z patelni. Posmaruj każdą z nich majonezem, następnie układaj na nich warstwowo: 1-2 liście sałaty, kawałki ogórka oraz smażonego kurczaka. Dodaj łyżeczkę serka Almette. Pozwijaj tortille
i przekrój je na pół. Połówki posmaruj serkiem Almette i zajadaj od razu.
TIPY OD AUTORA:
- Tortille krótko podgrzej na patelni bez tłuszczu lub w piekarniku, będą jeszcze lepsze. Możesz je też grillować po tym, jak już będą zwinięte.
- Do wrapów możesz użyć dowolnych warzyw, past, humusów, kawałków mięsa i różnych serków Almette.
- Nie dodawaj zbyt dużo warzyw, ponieważ trudno będzie je zwijać.
Alternatywą do klasycznej bułki tartej może być panko, japońska bułka tarta. Jest grubsza, co powoduje, że panierka będzie chrupka. Panko łatwo można kupić w Polsce.
Pieczone bataty nadziewane cieciorką, awokado i serkiem Almette z rzodkiewkami
Pożywne i zdrowe bataty z pysznym nadzieniem z serka Almette z rzodkiewkami. Koniecznie musicie spróbować. Bataty możecie upiec w piekarniku lub w ognisku, my na pewno spróbujemy powtórzyć ten przepis w domu, bo chłopcom bardzo zasmakowały bataty w takiej wersji 🙂
Składniki:
4 bataty
1 serek Almette z rzodkiewkami
1 awokado
8 łyżek ugotowanej cieciorki
4 łyżki oliwy
pół łyżeczki wędzonej papryki
2 ząbki czosnku
1 mały ogórek
świeża kolendra lub natka pietruszki
1 limonka lub cytryna
sól, pieprz
Przygotowanie:
Ponakłuwaj bataty widelcem i piecz je w piekarniku rozgrzanym do 200°C przez ok. 30 minut.
W międzyczasie obrane awokado rozgnieć widelcem na pastę, skrop sokiem z limonki
i dopraw do smaku solą i pieprzem. Cieciorkę duś ok.10 min w oliwie razem z ząbkami czosnku w koszulce i wędzoną papryką. Dopraw do smaku solą. Ogórka pokrój na podłużne cienkie plastry i zwiń je w ruloniki. Bataty wyciągnij z piekarnika i delikatnie nożem porozkrawaj na pół, ale nie nacinając do samego końca. Bataty nadziej łyżką cieciorki i dodaj zwinięty plaster ogórka, łyżkę pasty z awokado, łyżeczkę serka Almette z rzodkiewkami. Całość skrop sokiem z limonki i udekoruj listkami kolendry lub natki pietruszki.
TIPY OD AUTORA:
- Wybieraj awokado odmiany Hass, mają grubą ciemną porowatą skórę oraz delikatny kremowy miąższ.
- Wybierz małe bataty o podobnej wielkości. Równomiernie się upieką i stanowią świetną i zdrową opcję na przystawkę.
- Jeśli Ci zostanie cieciorki, zrób humus.
Smacznego!
Wpis powstał we współpracy z marką Almette w ramach akcji Kobiety Almette

