10 zalet czytania książek razem z dzieckiem
Dlaczego warto czytać książki razem z dzieckiem nawet wtedy, gdy potrafi już czytać samodzielnie? Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu na nowo docenisz wspólne wieczory przy książce, rozmowy i śmiechy. A może Wy też macie w domu taki nawyk wspólnego czytania?
Mój starszy syn czyta książki już sam, ale z młodszym do dziś lubimy wieczorne czytanie. Wiedząc, że nie będzie to trwało wiecznie staram się korzystać z tych wspólnych chwil razem, gdy czas płynie wolniej, a my mamy chwilę na rozmowę, wyciszenie się, przytulasy i poznanie kolejnej pięknej książki.
Na podstawie jednej z ostatnio czytanych książek “Ekstra Staś ratuje świat” autorstwa Tomasza Piotra Nowaczyka pokaże Wam, ile do Waszego życia wnosi wspólne czytanie książek oraz jak bardzo warto taki rytuał pielęgnować jak najdłużej.
Jeśli czytacie książki regularnie, to staje się to pewnym nawykiem który, a są na to duże szanse, zostanie w dziecku na zawsze. Ale to co dla mnie jest najcenniejsze w takim wspólnym czytaniu, to budowanie więzi pomiędzy rodzicem i dzieckiem. Wspólna lektura zbliża i zaspokaja potrzeby emocjonalne dziecka. Często też inspiruje do rozmowy i otworzenia się ze swoimi uczuciami. To właśnie podczas wspólnego czytania książek przeprowadzamy najciekawsze i najbardziej wartościowe rozmowy.
Po co czytać książki wspólnie?
Wspólne czytanie książek wspiera rozwój psychiczny dziecka i wzmacnia jego poczucie własnej wartości. W każdej książce jaką czytamy znajdujemy coś wartościowego co może wzmacniać to poczucie, co można wspólnie przedyskutować i odszukać w tym coś dla siebie. Takie wspólne czytanie rozwija słownictwo i uczy swobody w myśleniu, mówieniu i formułowaniu swoich myśli.
Przykładowo książka “Ekstra Staś ratuje świat” jest pisana łatwym i zrozumiałym dla dziecka językiem. Porusza codzienne, rodzinne tematy i dzięki temu skłania nas do licznych rozmów. W książce przestawiono 6 letniego Stasia, który stara się być superbohaterem w swojej rodzinie, ratując ją z różnych opresji i trudnych sytuacji. Czy mu to wychodzi? Zazwyczaj nie do końca tak jak zamierza, często kończy się to zabawnie lub zaskakująco. Ale tu poruszamy ważny aspekt dobrych chęci, a przede wszystkim rodzą się ciekawe pomysły jak można taki problem rozwiązać inaczej.
Książki, uwrażliwiają na potrzeby innych i uczą myślenia
Wspólne czytanie książek uczy myślenia, rozwija wyobraźnię u dziecka i poprawia koncentrację. Inaczej jest gdy czytamy samodzielnie, a inaczej gdy słuchamy czyjegoś czytania i interpretacji tekstu. Dziecko musi się bardziej skupić, ćwiczy pamięć i często zachęcone tekstem samo podejmuje rozmowę. Czytając książkę o Stasiu mój Michał często starał się odgadnąć co zrobi tym razem Staś, jak rozwiąże problem i zastanawiał się, czy to będzie najlepszy pomysł, czy może kolejna nieudana misja 🙂
Prawie wszystkie książki dla dzieci, nawet już tych kilkuletnich, uczą odróżniania dobra od zła, a tym samym rozwijają wrażliwość moralną. I tu ponownie lektura o Stasiu sprawdziła się idealnie. Bo choć nasz 6 letni bohater stara się jak może, chce pomóc swojej rodzinie lub sąsiadowi, to nikt tu nie koloryzuje. Często jego super misje nie kończą się sukcesem, a raczej powodują złość i frustrację. Dzięki temu mamy kolejny temat do rozmowy o uczuciach, czy dobrych chęciach.
Dobre chęci są bardzo cenne, podobnie jak niesienie pomocy innym, też jest bardzo wartościowe. Jednak warto zawsze swój plan i pomysł dobrze przemyśleć, a może nawet skonsultować. Nie miej jednak każda misja, nawet gdy kończy się niepowodzeniem, jest opisana tak lekko i zabawnie, że świetnie bawimy się podczas czytania.
Książki jako rozrywka i sposób na nudę
Książka rozwija poczucie humoru u dziecka i jest znakomitą rozrywką na nudne popołudnia, wieczory, czy deszczowe dni. Wiele lektur podobnie jak Ekstra Staś pomaga w rozwiązywaniu problemów, uczy dostrzegania konsekwencji naszych działań i analizowania napotkanych trudności z różnych perspektyw. Co więcej spojrzenie na problem czasem ze strony różnych ,,bohaterów”, uczy też empatii i zrozumienia uczuć innych osób.
Choć dziecko w trakcie czytania tego nie wiem, a nawet często się śmieje z decyzji głównego bohatera, to już podczas wspólnej rozmowy szybko dostrzegamy, że nie zawsze pomysł Stasia był najlepszy. Wspólnie odkrywamy, że można te sytuacje rozwiązać inaczej, a w głowie młodego czytelnika pojawiają się ciekawe pomysły.
A może ja też zostanę ekstra bohaterem?
Jeśli macie ochotę poznać przygody Ekstra Stasia, który próbuje ratować swoją rodzinę, to tutaj możecie kupić książkę. Uprzedzam tylko, to nie jest zwykła książka – to zabawa dla całej rodziny!
Autorem książki jest Tomasz Piotr Nowaczyk – artysta kabaretowy z niecodziennym poczuciem humoru, co widać i słychać w jego tekstach. Autor prozy i wierszy dla dzieci, no i Tata dwóch chłopców. Postanowiłam wesprzeć książkę o Ekstra Stasiu i objąć ją patronatem medialnym, bo sama mając dwóch chłopców wiem jak trudno napisać książkę, która trafi w ich gust, zainteresuje, a i jeszcze rozbawi. 🙂