Latająca Bila
Dziś robiliśmy wspólnie z Adasiem zabawkę, którą pamiętam z dzieciństwa. Latająca Bila to doskonała propozycja dla aktywnych i energicznych dzieci. Świetnie rozwija koordynację, dużą motorykę i daje mnóstwo frajdy.
Poniżej instrukcja jak wykonać Latającą Bilę i nasza zabawa na plaży 🙂
potrzebne rzeczy:
Sznurek, dwie przecięte butelki, ewentualnie coś na uchwyty my użyliśmy druciki kreatywne, ale można związać końce sznurka w pętelki i gotowe.
potem całość okleiliśmy kolorową bibułą i taśmą
9 komentarzy
bozena jedral
super pomysł, po co wydawać krocie na drogie zabawki, które i tak wylądują w koncie :))))
ewawojtan
zgadzam się z Tobą, że zabawki kupione w sklepie szybko się nudzą i kosztują sporo:-) a zawsze jak coś sami robimy to i radość przy tworzeniu, fajnie wspólnie spędzony czas:-), rozwijamy kreatywność dziecka i ćwiczymy prace dłoni ale co najważniejsze jak to mówi mój synek- "Sprawdźmy teraz czy działa!":-)
Agata Czerwińska
ja to miałam !! nazywało się bula-bula ?? chyba jakoś tak :))
Agata Czerwińska
nie bila-bila…
ewawojtan
Chyba tak:-), wpisałam teraz w wyszukiwarkę Google i wyświetla się jako Latająca Bila:-)
dziękuję za podpowiedź:-)
Buba Bajdocja
Ach, pamiętam. "Latająca bila". Bardzo lubiłam 🙂
Agata Czerwińska
poszłam troszkę na łatwiznę i kupiłam jako nagrodę tygodnia dla syna 🙂 podoba mu się, aczkolwiek stwierdzam, że bardziej zachwycona jest 2 latka ( dostała swoją różową latającą bilę też…przy okazji uczymy się poleceń rączki razem, rączki osobno…hehe)
AGA
ja też miałam taką zabawkę – super pomysł na własnoręczne jej zrobienie – chłopaki widać, że się fajnie bawią 🙂 pozdrawiam
Pani Rolnik
wow, jak zwykle jestem pod wrażeniem!