Klamerkowa Arka Noego
Dziś proponujemy zabawkę, a zarazem pomoc dydaktyczną do samodzielnego wykonania. Prezentowana Arka Noego to nie tylko sensoryczna i edukacyjna propozycja ale również doskonała pomoc do usprawnienia mięśni drobnych dłoni.
Autorem i pomysłodawcą tej pięknej Arki jest Pani Agnieszka Langmesser, która już raz gościła u mnie na blogu prezentując matę sensoryczną. Z przyjemnością zamieszczam tak wspaniałe projekty, aby jak najwięcej osób mogło się inspirować i działać równie twórczo i kreatywnie ze swoimi dziećmi. Zapraszam do obejrzenia i przeczytani kilku słów o Arce od Pani Agnieszki.
Podstawowym elementem pracy są klamerkowe zwierzątka. My z córką starałyśmy się robić zwierzaki sensoryczne z różnych dostępnych materiałów. Wspólna praca (do której włączył się też tata i brat) była źródłem wielu emocji. Razem planowaliśmy, zbieraliśmy pomysły i materiały, szukaliśmy wierszyków do zwierzątek, a w końcu tworzyliśmy je i oczywiście testowaliśmy naszą zabawkę.
Dzięki klamerkom ćwiczymy dłonie (napięcie, chwyt…) ale oczywiście też myślenie, słownictwo, budowanie zdań prostych i złożonych, mowę opowieściową i sprawność artykulatorów (bo przecież każde zwierzątko może mieć jakieś ćwiczenie).
Morze w tle również jest sensoryczne, wykonane z różnych skrawków materiałów i skór. Statek z kartonu oklejony tekturą falistą (bardzo trwały) nie jest przyklejony bezpośrednio na tło, tylko na klamerkach (tak że odstaje ok 1 cm od tła). W statku wycięte są dziury na okienka, w które to powklejane są kółeczka z tektury (takie pocięte pierścionki od rolki po folii aluminiowej. W ten sposób pół kółeczka jest “schowane” w statku, a pół wystaje. Do tych kółeczek można przyczepiać wszelkie “klamerkowe” zwierzątka. Przyczepiamy też na dachu i na pokładzie. Do tego do pracy można włożyć rampę – czyli wejście na pokład (długi wąski kartonik który można włożyć do poziomej dziurki na statku). Dzięki temu można dokładać nieograniczoną ilość zwierzątek.
Do Arki oraz do każdego zwierzątka można dobrać odpowiedni wierszyk lub ćwiczenie logopedyczne albo ruchowe. Podam kilka prostych pomysłów, ale proponuję, żebyśmy w komentarzach pod wpisem wspólnie zgromadzili zestaw ćwiczeń z których moglibyśmy wszyscy korzystać również przy innych okazjach.
PAPUGA – powtarza np. sylaby sa-sa-sa, se-se-se, so-so-so….
MIŚ – mruczy
ŚWINKA – chrumka
SŁOŃ – fraza „trututututu…”
ŻYRAFA – zjada listki z wysokiego drzewa – język wysoko do góry
ŻÓŁW – bardzo wolne powtarzanie wybranej frazy
JEŻ – ma ostre kolce a my ostre ząbki (liczenie językiem przy otwartej buźce)
LEW – otwieramy szeroko buzię „łaaaaa…”
KOT – pije mleczko językiem, miałczy „miau” (z celową przesadną gimnastyką ust)
KROKODYL – kłapie zębiskami (ćw. żuchwy)
OWCA – „bee…”
KOŃ – „kląskanie” językiem, parskanie
WĄŻ – „ssssss…”
MYSZ- „pi-pi-pi…”
Pozdrawiam
Agnieszka Langmesser
2 komentarze
Arka Igorka
Dziękujemy za podzielenie się pomysłem Agnieszki Langmesser. Mamy wyostrzone zmysły na wszystko co związane jest z Arką … i nie tylko z Arką Igorka, ale również z Arką Noego. Dlatego gdy zobaczyłam to cudo 🙂 zabiło mi szybciej serce i pomyślałam, że muszę zrobić coś takiego dla Igorka 🙂 Pozdrawiamy bardzo serdecznie 🙂
ewawojtan
Tak mnie Agnieszka też kolejny raz zachwyciła swoim pomysłem cieszę się, że możemy się razem wspierać i inspirować 🙂