Jak zachęcić dziecko do picia wody?
Wszędzie wokół słyszymy, że trzeba i warto pić wodę, bo jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, pomaga dbać o dobrą kondycję i optymalnie nawadnia. Dorosły człowiek mając świadomość istotności regularnego picia wody, zapewne łatwiej będzie tego pilnował niż małe dziecko. Zatem jak zachęcić dzieci do picia wody?
Sama kiedyś zupełnie nieświadomie przyzwyczaiłam swoich synów do picia soków, herbatek, kompotów i nie było łatwo przestawić ich na picie wody. W tej chwili po kilku latach pracy nad ich nawykami udało nam się przerzucić na naturalnie wyciskane soki, ale to właśnie woda jest ich głównym towarzyszem każdego dnia.
Jesteście ciekawi jakie mam na to sposoby? Zaraz opowiem o nich więcej, bo naprawdę jestem dumna z naszego sukcesu, o który wcale nie było łatwo 🙂
Wodę najlepiej podawać dziecku jak najwcześniej – w momencie rozszerzania jego diety o produkty inne niż mleko – wtedy bowiem najłatwiej jest wykształcić zdrowy nawyk picia wody.
Niestety spożycie wody wśród dzieci jest w Polsce na bardzo niskim poziomie. Jak wskazują międzynarodowe badania spożycia płynów realizowane pod nazwą LIQ.IN7 w 13 krajach na świecie, w tym Polsce, dzieci piją tylko szklankę wody dziennie, a niestety większość innych płynów które piją, ma słodki smak.
Z jednej strony wyniki tych badań są bardzo smutne, a z drugiej strony sama kilka lat temu nie zwracałam jeszcze na to specjalnej uwagi. Dlatego warto mówić jak najwięcej o odpowiednim i regularnym nawadnianiu dzieci.
Nasze ciało w ¾ składa się z wody,a to najlepszy wyznacznik tego, jak woda jest ważna dla naszego organizmu. Świetnie można to pokazać dzieciom na ilustracjach, których bardzo wiele znajdziecie w Internecie. Dla młodszych dzieci można nawet zaproponować kolorowankę, gdzie ¾ postaci człowieka kolorujemy na niebieski kolor ilustrując w ten sposób dzieciom jak duża część naszego ciała składa się z wody 🙂
Czym skutkuje zbyt mała ilość wody w organizmie? Pojawiają się bóle głowy, zmęczenie, rozdrażnienie. U dzieci nawet niewielkie odwodnienie może być przyczyną właśnie bólów głowy lub zaburzeń z koncentracją i problemów ze skupieniem uwagi.
Dlatego gdy widzisz, że dziecko ma rumieńce na twarzy, podwyższoną temperaturę ciała, jest zmęczone, osłabione, to koniecznie podaj mu wodę szczególnie w gorące dni, gdy takie zapotrzebowanie jest większe.
Minimalne zapotrzebowanie na płyny oblicza się poprzez pomnożenie 30 ml przez naszą wagę. Tak więc każdy kto waży na przykład 60kg powinien wypijać minimum 1800 ml wody i innych płynów dziennie. Trzeba podkreślić, że mówimy o minimalnej ilość wody dla osoby o podanej wyżej wadze. Niestety większość dzieci i dorosłych nie pije regularnie odpowiednich ilości wody. Z badań statystycznych, o których wspominałam wyżej wynika, że:
- 50% dzieci (4-6 lat) pije mniej płynów niż powinny – dokładniej 54% chłopców i 51% dziewczynek.
- Dzieci (4-6 lat) powinny wypijać dziennie pięć szklanek wody a piją średnio tylko jedną. Chłopcy wypijają średnio 252 mililitrów wody dziennie a dziewczęta 267 mililitrów.
- Zaledwie jedną piątą wypijanych przez dzieci (4-6 lat) płynów stanowi woda. Zarówno u chłopców jak i dziewcząt woda stanowi tylko 17% wszystkich płynów.
- Dzieci (4-6 lat) wypijają średnio jedną szklankę wody na każde dwie szklanki płynów zawierających cukier. Najmłodsi wypijają średnio 259 mililitrów wody, a soków oraz niedietetycznych napojów bezalkoholowych – 496 mililitrów.
Jak widać wiele dzieci w ogóle nie sięga po wodę – piją soki, słodzone napoje czy herbatę z cukrem. Dlatego tak ważne jest, aby uczyć zdrowych nawyków żywieniowych od najmłodszych lat.
Nie każda woda, nawet butelkowana, jest odpowiednia dla niemowląt i małych dzieci. Szczególnie gdy jest to woda wysoko mineralizowana. Ja osobiście już od wielu lat kupuję wodę Żywiec Zdrój. Jest to górska woda źródlana, którą bardzo lubię razem z dziećmi w niegazowej formie, a mąż dla odmiany uwielbia wodę mocny gaz. 🙂
Wodę Żywiec kupuję już od wielu lat i często nawet przygotowuję wpisy z zabawami na bloga z wykorzystaniem butelek po tej wodzie. Zobaczycie ja pod koniec wpisu. Kiedyś nie zwracałam nawet uwagi, że woda jest polecana przez Instytut Matki i Dziecka dla kobiet w ciąży, matek karmiących i dzieci. Zwyczajnie bardzo nam smakuje, dlatego najczęściej pojawia się u nas w domu, w szkolnym plecaku, na treningu czy na zwykłym spacerze. A pozytywna opinia IMiD oparta o złożony proces opiniowania i wnikliwą analizę produktu, sprawia, że czuję się spokojna i pewna, co do jakości spożywanej wody.
Bo woda powinna stanowić nieodłączny element każdej diety zarówno dzieci jak i nas dorosłych. Mając tego świadomość możemy to wspólnymi siłami zmienić. Poznaj kilka moich sposobów na zachęcenie dziecka do picia wody.
1. Eksperyment pokazujący jak ważne jest to, co pijemy.
Barwienie kwiatów, to był eksperyment, który najbardziej trafił do moich dzieci i pokazał im jak to co przyjmujemy do picia, czy jedzenia wpływa na nasz organizm.
Do naszego doświadczenia potrzebujemy kilka białych kwiatów, szklanki z wodą i barwniki. Najlepsze są intensywne barwniki spożywcze, ale podobne efekty uzyskamy z barwnikami do jajek. Kwiaty nabierają intensywnej barwy po około dobie. Dla nas oprócz barwienia taki eksperyment posłużył jako ciekawa lekcja, że wszystko co spożywamy pijemy, lub jemy wpływa na nasz organizm. W kuchni na stole stały takie same tulipany tylko w wodzie, po 24 h było widać, że tulipany były dużo bardziej świeże i ładne, niż zabarwione kwiaty. Liście które złapały kolor wyglądały na oklapłe, a kwiaty ewidentnie nie znosiły najlepiej zbyt dużej ilości barwnika. Samo barwienie kwiatów jest efektowne i sprawia dzieciom dużo radości, ale jest też doskonałą edukacją na temat zdrowego odżywiania i odpowiedniego nawadniania organizmu.
2. Woda smakowa własnej produkcji
Świetnym pomysłem na zmienienie nieco smaku wody jest dodanie do niej świeżych owoców. Tak zrobiona woda cytrynowa, arbuzowa, czy truskawkowa jest nie tylko kolorowa i bardziej zachęcająca, ale również ma już pewien zapach i delikatnie inny smak. Jednak nadal jest świetne źródło nawodnienia dla naszych dzieci. Ja szczególnie latem uwielbiam robić takie smakowe wody. W zimowe dni dodaję ewentualnie cytrynę, pomarańcze i miętę.
3. Dzbanek z wodą na stole i szklanki
W domu dbam zawsze o regularne uzupełnianie wody w dzbankach. Zarówno zwykłej źródlanej jak i tej z dodatkiem owoców. Jeśli będzie w domu takie stałe miejsce gdzie stoi woda i szklanki nawet na zwykłej tacy, to każdy zdecydowanie chętniej po taką wodę sięgnie. Niestety dzieci są szybkie, często zajęte zabawą lub zwyczajnie leniwe… ale za każdym razem, gdy rzuci im się w oczy kącik z wodą do picia, na pewno chętniej sięgną po kolejnego łyka.
4. Pamiętaj o zabieraniu wody ze sobą, jeśli wychodzisz z domu
Moim największym problemem z regularnym piciem wody po za domem były zawsze duże litrowe nieporęczne butelki. Ale od kiedy można zakupić butelki o mniejszej pojemności jest znacznie łatwiej. Choć ja wolę przelewać wodę do ulubionego bidonu i wtedy mam ją zawsze przy sobie. Dzięki temu znaczne łatwej jest mi dbać o nawodnienie zarówno moich dzieci jak i moje 🙂
5. lodowe kostki z owocami
Woda może mieć też postać lodu, a dzieci uwielbiają eksperymentować z zamrażaniem wody i ten patent u mnie zawsze świetnie sprawdza się latem. Nie dość, że zachęca dzieci do aktywności i picia wody, to jeszcze z przyjemnością wyjadają potem ze szklanki owoce. Wystarczy do pojemnika na kostki lodu poukładać na przykład maliny i borówki lub inne drobne owoce. Zalać wszystko wodą i wstawić do zamrażarki. Takie owocowe kostki lodowe dodane do szklanki wody z kolorową słomką skutecznie zachęcają do regularnego popijania w ciągu dnia.
6. Wspólne zabawy z wykorzystaniem butelek po wodzie
Oprócz picia wody, wspólnego eksperymentowania, i uczenia dziecka o tym jak ważne jest regularne nawadnianie organizmu. Można taką wiedzę uzupełniać również licznymi zabawami z wykorzystaniem butelek po wodzie. Zobacz nasze archiwalne zabawy niektóre nawet z 2013 roku, gdzie wykorzystując butelki po wodzie tworzyliśmy rozmaite zabawy i konstrukcje.
Kolorowe pieniste węże. Potrzebujecie do tego miseczkę z wodą i płynem do mycia naczyń, przeciętą plastikową butelkę, kawałek bawełnianej szmatki, gumkę recepturkę i barwniki. Szmatkę zakładamy na przecięty otwór butelki i mocujemy za pomocą gumki. Kocówkę butelki ze szmatką moczymy w wodzie z płynem do mycia naczyń. Na mokrą szmatkę nakrapiamy barwniki i dmuchamy przez drugi otwór butelki. Już po chwili zauważymy, że przez szmatkę zacznie tworzyć się i wydobywać długi pienisty wąż. Moi chłopcy byli tą zabawą zachwyceni, to świetny pomysł na rodziną aktywność w plenerze lub na zabawę dla grupy dzieci na przykład podczas kolonii. Zawody kto wydmucha dłuższego węża z pewnością dostarczą dzieciom wielu emocji.
Warto przy tej okazji jednocześnie uczyć dziecka dobrych nawyków związanych z ochroną środowiska, poprzez pokazanie, że butelka plastikowa może zyskać drugie życie.
Zabawa ruchowa w wodny tor przeszkód. To propozycja zarówno do domu jak i na plener dla jednego dziecka, dwójki lub całej grupy. Podczas takiej aktywności trenujemy koordynację, równowagę i pobudzamy zmysły. Ważne aby podczas zabawy chodzić po butelkowym torze gołymi stopami, wtedy lepiej czujmy powierzchnię. Dla zwiększenia doznań czuciowych w kilku butelkach może być umieszczona ciepła woda, a w innych zimna. Butelki po wodzie Żywiec nadają się do tej zabawy idealnie ze względu na swój kształt. Wszystko jest połączone z pomocą taśmy.
Kulodrom z butelek umocowany na szafie, to zabawa z początku naszego bloga z 2013 roku. Do dziś pamiętam jak chłopcy z zapałem budowali ze mną elementy toru, a potem sprawdzali jak toczą się po nim piłeczki , orzechy czy małe autka 🙂
Więcej naszych zabaw i eksperymentów z wykorzystaniem wody znajdziecie w kolejnym wpisie.
Wystarczy kliknąć zdjęcie poniżej
Partnerem wpisu jest marka Żywiec Zdrój
Jeden komentarz
pigwa
U mnie w domu ogólnodostępna jest tylko woda, ewentualnie mleko, ale w lodówce, więc zimne, to nie ruszają dziewczynki. Jak się chce pić piją wodę, od okazji do okazji kubusia, ale to by było na tyle.