Zabawy ruchowe dla dzieci
Często pytacie mnie o zabawy ruchowe dla dzieci, na urodzinki lub w plenerze. Dlatego dziś świetna propozycja i kilka pomysłów na zabawy ruchowe dla dzieci. Zobaczcie koniecznie na naszym filmie jak się bawiliśmy, a nasz tata spisał się jak zawsze na medal. To był wspaniały pełen pozytywnych emocji dzień. Jestem pewna, że Wy również skorzystacie z kilku naszych pomysłów na wspólną aktywną zabawę.
Do naszych zabaw kupiłam w pobliskim markecie 6 kolorowych makaronów do nauki pływania. Każdy kosztuje około 10zł. Wspólnie z chłopcami wymyślaliśmy różne zabawy ruchowe i sprawnościowe z wykorzystaniem kolorowych makaronów. Były skoki przez przeszkody, chodzenie po równoważni, bitwa na równoważni, skoki kangura, czołganie się pod makaronami, rzut oszczepem, skoki przez ruchome przeszkody, który zapewnił nam tata 🙂 Była też ucieczka przed mackami ośmiornicy, odbijanie rzuconej piłeczki, odbijanie balona w powietrzu tak, aby nie spadł oraz gra w makaronowego hokeja…
Takie urozmaicone kolorowe zabawy ruchowe z pewnością będą świetną propozycją aktywności ruchowej i niebanalną odmianą. Na co dzień moi chłopcy trenują w szkole sportowej. Wspólnie z tatą dużo grają w piłkę, w kosza i uwielbiają jeździć na rowerze. Zaproponowane dziś zabawy są równie niezawodne w nauce koordynacji, wspierają rozwój dużej motorki, uczą refleksu, równowagi i balansowania ciałem.
Zresztą zobaczcie co się działo na naszym filmie poniżej. Jestem pewna, że sami wymyślicie jeszcze nie jedną zabawę. To również świetny pomysł na zabawy integracyjne dla grupy dzieci, w przedszkolu, szkole lub na urodzinkach.
Zapraszam na film, gdzie prezentujemy nasze zabawy ruchowe dla dzieci
Jeśli podobają Ci się nasze zabawy zobacz podobne wpisy
Tu możesz subskrybować mój kanał YouTube: >klik<
Zabawy dla dzieci w domu 30 propozycji
Zabawy dla 2-3 latka ponad 50 pomysłów
Zabawy na lato 40 pomysłów na wakacje
Mała motoryka 40 zabaw wspierających naukę pisania
2 komentarze
Jacek
Świetny pomysł! Chętnie wypróbuję z moimi maluchami. To na pewno spożytkuje ich nadmiar energii 🙂
Joanna
Super pomyślane! Jak z niczego zrobić coś, żeby dziecko było szczęśliwe 😀