Mała motoryka 40 zabaw wspierających naukę pisania
23 sierpnia 2013/
Mała motoryka i duża motoryka to niezwykle ważne umiejętności, które należny wspierać już u najmłodszych dzieci. Na prawidłowy uchwyt ołówka i umiejętności pisania ma wpływ duża ilość manualnych zabaw od najmłodszych lat. Nawlekanie, wyklejanie, rysowanie i lepienie we wczesnym dzieciństwie rozwija małą motorykę, która jest odpowiedzialna za precyzję ruchów oraz sprawność palców i dłoni.
Obniżenie sprawności motoryki małej może powodować późniejsze niepowodzenia w szkole. Starszy syn miał problemy z prawidłowym trzymaniem ołówka czy kredki, ale przez kilka miesięcy pracy, zrobiliśmy duże postępy. Początkowo synek trzymał kredki w zaciśniętej pięści i nic nie dał sobie zmienić, bo była awantura i bunt. Dopiero stopniowo z czasem zaczął się otwierać na współpracę. Kupowałam oczywiście trójkątne kredki, grube i wyprofilowane, ale przede wszystkim postawiłam na pracę nad rozwinięciem większej sprawności dłoni, czyli małej motoryki.
Zastanawiasz się po co naszym dzieciom tradycyjna nauka pisania?
Przecież w przyszłości będą pisać na klawiaturze i przesuwać palcem po tablecie i smartfonie… Otóż nic bardziej mylnego, rozwój małej motoryki i ogólnej sprawności dłoni na wpływ na całokształt rozwoju dziecka. Dziecko podczas pisania trenuje koncentrację, skupienie uwagi czy pamięć. Nauka pisania i wszelkie zabawy, zamiast wielogodzinnego patrzenia w ekran monitora czy komputera powoduje, że w dziecięcym mózgu tworzą się kolejne połączenia i jest stymulowany do pracy, nauki i rozwoju. Dlatego ten okres dziecięcy jest tak istotny, a zabawa z dzieckiem tak bardzo ważna…
Poniżej znajdziesz ponad 30 sposobów na zabawy rozwijające małą motorykę, bo to nie tylko rysowanie czy pisanie szlaczków. Nauka naprawdę może być ciekawa i zabawna, ale pewnie część z was doskonale o tym wie.
Prawidłowy chwyt ołówka lub długopisu
Nakładki korygujący chwyt
Oprócz zabaw, zdecydowałam się na zakup nakładek korygujących dla synka i nie żałuję, bo bardzo nam pomogły. Nakładki są przeznaczone dla dzieci prawo i lewo ręcznych. Redukują napięcie mięśni palców podczas pisania oraz wyrabiają prawidłowy nawyk trzymania długopisu.
Jednym z fajnych sposobów, który synkowi przypadł do gustu, jest założenie gumki na rękę, ale tak aby nie uciskała, tylko delikatnie przytrzymywała ołówek w odpowiednim miejscu.
Tu korzystamy z wyprofilowanego pióra kulkowego, też bardzo fajna rzecz:-)
Jedna z moich czytelniczek dodała do listy ciekawą propozycję
Prawidłowe trzymanie kredki ćwiczyłam przez pół roku z moim autystycznym 5-cio letnim wychowankiem; nakładałam na kredki piłeczkę – pingpongową. Początkowo trzymał kredkę za piłeczkę, potem zachęcałam go, żeby chwytał kredkę poniżej piłeczki gdzie automatycznie wymuszany był prawidłowy chwyt. Po połowie roku ćwiczeń chłopiec – nieświadomie – zaczął sam prawidłowo trzymać kredkę.
Zrobiliśmy według wskazówek i według mnie pomysł godny polecenia. Szczególnie dla małych dzieci, takich co trzymają kredkę zaciskając ją w pięści oraz dla dzieci korzystających z rożnego rodzaju terapii wspomagających rozwój.
Przygotowanie ręki do właściwego trzymania przyborów do pisania, najlepiej zacząć od wdrażania dziecka do manipulowania różnymi przedmiotami. Mogą to być klocki, koraliki, wszystkie małe przedmioty, którymi dziecko może się bawić, wykonując wiele skomplikowanych ruchów. Aby nie zamęczyć dziecka rysowaniem szlaczków przedstawiam kilka propozycji na wspieranie małej motoryki podczas zabawy. U nas najbardziej w przygotowaniu ręki do nauki pisania pomogły właśnie zabawy 🙂
zapraszam na film: ” Mała motoryka ”
Jeśli któraś z propozycji zainteresuje Cię wystarczy kliknąć na zdjęcie, aby przejść do opisu zabawy. Rysowanie kredą, odrysowywanie przedmiotów, kolorowanie chodnika to sposób na artystyczne doznania, które zainspirują nawet najmłodsze dzieci.
Zakładanie słomek na wykałaczki wbite w kartonik, z tym poradzą sobie nawet najmłodsze maluchy, choć zabaw wymaga precyzji i skupienia uwagi.
Zabawy manualne w piasku, przesypywanie, poszukiwanie różnych przedmiotów, zakopywanie. Wszelkiego rodzaju zabawy z masami plastycznymi, piaskiem kinetycznym dostarczają dziecku sensorycznych wrażeń i uwrażliwiają.
Różne zabawy słomką, tu przenosimy z jednej miseczki na drugą ziarna fasoli, ale można też puszczać bańki mydlane do kubeczka tworząc piękne obrazy.
Przenoszenie rożnych przedmiotów za pomocą szczypiec i kombinerek. Wspólne odkrywanie zawartości skrzynki narzędziowej, porównywanie, nazywanie różnych śrubek i kołków.
Zabawy z żelowym woreczkiem, to dostawa bodźców sensorycznych i trening paluszków, po kliknięciu na zdjęcie przejdziecie do pełnego opisu zabawy.
kolejna zabawa słomkami tym razem w magiczne kluczyki.
Wycinanie nożyczkami
Lepienie z plasteliny, robienie wałeczków, my budujemy labirynt:-)
Segregowanie, układanie i manipulowanie różnymi przedmiotami
Zakręcanie i odkręcanie nakrętek, dopasowywanie według wielkości.
Układanie wzorów z zapałek
Przewlekanie, nawlekanie, wyszywanie itp.
Zabawy i twórczość w glinie. To doskonały materiał plastyczny nieco twardszy od plasteliny. Sama zauważam jakie dzieci robią postępy podczas zajęć ceramicznych, które prowadzę już z przedszkolakami.
Manipulowanie łyżeczką, tu karmimy piłeczkowego stworka. Możecie podobnego wykonać z pudełka, a karmieni go na przykład ziarnami ryżu będzie świetną zabawą.
Nawlekanie nakrętek od butelek na wykałaczki według wzoru
Malowanie farbami, pędzelkiem i dłońmi
Wbijanie gwoździ
Zakładanie gumek na wbite gwoździe, przekładanie ich i zabawa kulkami, doskonała praca palców i dłoni:-)
Wkręcanie i wykręcanie śrubek:-)
Patyczkowe zabawy
Ruchome piaski. Nasz pomysł na zabawę z piaskową masą według własnego pomysłu.
Zabawy z lodem, to doskonały pomysł na upalne lato.
Zabawa w dyrygenta i malowanie patyczkami
Kolorowanki edukacyjne, możecie je pobrać bezpłatnie z naszego bloga.
Łowienie makaronowych rybek za pomocą słomek
Ćwiczenia zapinani i odpinania na zrobionej w domu tablicy manipulacyjnej.
Dopasowywanie nakrętek na śrubowy pudełku
Wspólne gotowanie i krojenie
Pisanie, rysowanie i różne zabawy z wysypanym na tacy piasku, soli lub bułce tartej.
Zabawy klockami lego i szablonami
Kosmiczne stworki z drucików kreatywnych świetne do zabaw manualnych i logopedycznych.
Dziura wieża, zabawka DIY do treningu dłoni i nauki kolorów.
Paluszkowe zabawy, czyli 8 różnych szablonów do wycinania, kolorowania i zabaw manualnych. Po kliknięciu przejdziesz do opisu i możesz pobrać darmowe szablony do wydruku.
Barwienie soli i zabawy z kolorową solą to nie tylko zabawa sensoryczno-plastyczna, ale również świetnie ćwiczenie małej motoryki. Większość dzieci uwielbia tą zabawę.
Majsterkowanie dla dzieci, kręcenie śrubokrętem i wkręcanie śrubek w styropian, to dokonała aktywność niezwykle trenująca dłonie i paluszki.
Nauka wycinania na kilka sposób wraz z szablonami do wydruku, które z pewnością zachęcą Wasze maluchy do takiej aktywności.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam i wasze dzieci już wkrótce również będą prawidłowo posługiwać się kredkami i przygotują swoje dłonie do nauki pisania. Na blogu znajdziecie również różne ćwiczenia i kolorowanki grafomotoryczne do pobrania i wydruku.
Buba Bajdocja, bardzo dziękuje to już moja druga nominacja jednak tak jak poprzednio z zasady nie biorę udziału w tego typu konkursach i zabawach. Więc wybacz, że nie prześlę dalej 🙂 Dziękuję, że jesteś z nami i pomyślałaś o wyróżnieniu:-) to bardzo miłe pozdrawiamy serdecznie:-)
Łał! Dziatwa kreatywna dzięki Kreatywnej Rodzicielce! Dziękuje. Tak rozpracowanego tematu prawidłowego chwytu nie uzyskałam dotąd. Gromadzę materiały-i do dziś wdrażam w byt mego Przystojniaka. I będę tu stałym gościem!
Rewelacyjny blog, dziś trafiłam tu przez przypadek pierwszy raz ale będę tu stałym gościem. Pomysły są super! Mogę dodać jeszcze jeden sposób które moje dzieci uwielbiają 😉 Ćwiczą małą motorykę a jednocześnie są na powietrzu i sąsiedzi się nie denerwują, że znów wszystkie chodniki kreda wymazane ;-)Otóż daję dzieciom wiaderko z wodą i pędzle malarskie. Dzieci malują wodą chodniki, balustrady od balkonów. W lato malunki szybko schną więc co chwilę jest miejsce na kolejne dzieło 😉
Widzę, że dwa moje wpisy się zachowały 😉 myślałam, że pierwszy przepadł a nie chciało mi się drugi raz tego samego pisać 😉 Ja mam 4 chłopców więc mam na kim testować pomysły!
Nie rozumiem jednej rzeczy… Dlaczego niektóre chwyty są "prawidłowe", a niektóre nie? Mam 19 lat i chwytam długopis tak, jak mi wygodnie, a nie tak, jak ktoś mówi, że jest "prawidłowo". Czy wg autorki bloga jestem upośledzony, czy jak? Bo tego nie rozumiem.
Szanowny Panie Anonimowy, nikt nikogo nie nazywa tu upośledzonym, to po pierwsze. Po drugie artykuł ma na celu podpowiedzieć jak pracować z dzieckiem, aby prawidłowo trzymało przyrząd do pisania. Dlaczego jest to ważne? Nieprawidłowy uchwyt utrudnia pisanie i rysowanie, a ręka szybciej się męczy. Dziecko w szkole ma potem problemy gorzej rysuje, wolniej pisze i często czuje się gorsze od innych, dlatego od małego warto zwracać na to uwagę. Ćwiczyć małą motorykę i wspierać prawidłowe uchwyty. Natomiast jeśli dziecko wybierze lewą rękę jako dominującą trzeba to zaakceptować i nie przestawiać go na siłę na prawą stronę. Mam nadzieję, że moja odpowiedz Pana usatysfakcjonuje. Pozdrawiam
Przez całe studia zastanawiałam się dlaczego mnie bolą nadgarstki i mały palec przy dłuższym robieniu notatek, a teraz przeglądając Pani rewelacyjny blog, odkryłam, że nieprawidłowo chwytam długopis (nr 10 z obrazka). Zaczynam ćwiczyć od zaraz i przy okazji synka też popoprawiam 🙂 Dziękuję za świetny wpis. Joanna
Gdy syn miał 1,5 roku, uwielbiał rysować i pisać ale były to pierwsze przymiarki do trzymania kredki i innych narzędzi. Oczywiście syn źle trzymał przyrządy piśmiennicze 🙂 kupiłam kredki trójkątne Crayola i polamalam na pół. Były krótkie i chowały się z paluszków do wewnętrznej części dłoni. Tak syn nauczył się trzymać kredki, długopis itp. Bardzo polecam takie krótkie kredki 🙂
Witam, cale zycie trzymam kredki, dlugopisy, olowki chwytem numer 7 z nieprawidlowych. Trzymam, bo moja mama w zerowce tak zdecydowala. Dla niej najwazniejsze bylo, ze pisze, ze mi jest tak wygodnie i ze na domiar zlego pisze ladnie. Wpis jest przydatny, ale niekoniecznie inaczej trzymanie olowka wiaze sie z utrudnieniami w tym kierunku. Ani sie szybciej nie meczylam, ani nie bylam wolniejsza niz inni. Kiedys nauczyciele mieli tez misje, aby nauczyc ludzi leworecznych pisania prawa reka. I dodam, ze z mojego punktu widzenia to wszyscy trzymaja tak niewygodnie narzedzia do pisania, ze sie az w glowie nie miesci 😉 i jeszcze dodam, ze nie bylam dyskryminowana, a wrecz mi zazdroszczono, ze umiem inaczej pisac. Pozdrawiam Edyta
Edyta plakat z chwytami jest poglądowy. Chodzi o pokazanie, że nad rozwinięciem małej motoryki można w różny sposób pracować. Nauka pisania to nie tylko szlaczki ale również mnóstwo sprzyjających temu zabaw. Jako plastyk wiem, że chwytów ołówka jest tysiące i żaden z nich nie szkodzi ale jest używany według potrzeby:-) A temat według mnie istotny, bo pracując na co dzień z małymi dziećmi dostrzegam, że skala problemu jest bardzo duża niestety:-(
ja wiem, że to stary wpis, ale dorzucę jeszcze swoją uwagę. Moje dziecko trzyma źle kredki, próbowałam chyba wszystkiego, nakładki, trójkątne kredki, specjalne pióra i nic. W domu jedna ściana to tablica do rysowania. I co? Trzyma po swojemu. W dodatku jest maniaczką rysowania. Nie robi praktycznie nic innego w przedszkolu w czasie wolnym. Gdy chcę jej poprawić uchwyt reaguje bardzo mocno. Psycholog twierdzi, że należy jednak zostawić jak jest tak duży opór a wygląda, że specjalnie jej to nie przeszkadza, skoro tyle rysuje, że mózg sobie to jakoś skompensuje i wszystko będzie dobrze. Więc powinnam się jednak martwić, czy nie? Dodam jeszcze, że ja mam chwyt prawidłowy, a niestety w szkole często bolały mnie przede wszystkim palce – dokładnie trzeci palec (rys. 3 z prawidłowych), na którym niejako przyrząd leżał.
Bardzo pomysłowe ćwiczenia. Najbardziej doceniam, że wykorzystuje Pani przedmioty powszechnie dostępne w domu i nie trzeba kupować drogich pomocy – wystarczy trochę chęci!
Witam….nie bardzo rozumiem to wielkie “halo” jakie przez ostatni czas towarzyszy tematowi odpowiedniego trzymania ołówka. … Moja Córka jest w pierwszej klasie szkoły podstawowej i ciągle jest upominana o to że nie na tym palcu co trzeba opiera ołówek czy kredki. Nie zgodzę się z opinią że przez to ma problemy z rysowaniem czy kolorowaniem. Wręcz przeciwnie. Jest bardzo zdolna. Rozumiem jak ołówek jest trzymany w sposób zupełnie “kosmiczny”… Ale opieranie o nie ten palec? To chyba przesada. Moja Córcia przez te poprawianie jej sposobu trzymania, nakładki na ołówki itp zaczyna mieć dość szkoły. Kiedyś nie było takich norm i jakoś żyjemy….. 😉
mam 46 lat, jak byłam małą dziewczynką pisałam lewą i prawą ręką. Lekarz zalecił mojej mamie wiązanie lewej ręki podczas pisania…..co skutkuje lepszą sprawnością prawej w pisaniu, a lewej w innych czynnościach. Jednak i prawą i lewą wykonuje wg schematu źle tę czynność. A w czym to przeszkadza?
Myślę,że studia wyższe, specjalizacja są tego przykładem, więc nie widzę sensu skupiania się nad bezsensownym ułożeniem palców ……….
Witam, walczę o prawidłowy chwyt córki od ponad roku… :/ Najlepszym sposobem okazała się u nas dziecięca skarpetka z dwiema dziurkami (na wysokości kciuka i palca wskazującego). Naciągnięta na pięść, nie pozwala pozostałym palcom przedostać się przed drugi palec, a przy okazji można poszpanować (jedna ze skarpet została w domu, druga w przedszkolu) 😉
36 komentarzy
NieZapominajka
borykamy się z tym problemem od dawna … Bardzo dziękuję za ciekawe pomysły na ćwiczenie rąk
Buba Bajdocja
Cenię Twój blog i dlatego zapraszam-nominuję Cię do blogowej zabawy-wyróżnienia "Liebster Avard" 🙂
ewawojtan
Buba Bajdocja, bardzo dziękuje to już moja druga nominacja jednak tak jak poprzednio z zasady nie biorę udziału w tego typu konkursach i zabawach. Więc wybacz, że nie prześlę dalej 🙂 Dziękuję, że jesteś z nami i pomyślałaś o wyróżnieniu:-) to bardzo miłe pozdrawiamy serdecznie:-)
Buba Bajdocja
🙂
Anonimowy
Pani Ewo, dziekuje za ten temat. Rowniez cwiczymy mala motoryke. Dzis kupilam recepturki, jutro bedzie zabawa:-) Pzd. Podczytywaczka
Fajna Mama
Świetny blog! Będę stałym bywalcem!
ewawojtan
Bardzo się cieszymy, że jesteście z nami:-) pozdrawiamy
Joanna
Pozwoliłam sobie na umieszczenie linka do tego wpisu na profilu facebookowym: https://www.facebook.com/MPPPKonin
Anna Maria
Łał!
Dziatwa kreatywna dzięki Kreatywnej Rodzicielce!
Dziękuje.
Tak rozpracowanego tematu prawidłowego chwytu nie uzyskałam dotąd.
Gromadzę materiały-i do dziś wdrażam w byt mego Przystojniaka.
I będę tu stałym gościem!
Moc pozdrowień!
icansee
Rewelacyjny blog, dziś trafiłam tu przez przypadek pierwszy raz ale będę tu stałym gościem.
Pomysły są super! Mogę dodać jeszcze jeden sposób które moje dzieci uwielbiają 😉 Ćwiczą małą motorykę a jednocześnie są na powietrzu i sąsiedzi się nie denerwują, że znów wszystkie chodniki kreda wymazane ;-)Otóż daję dzieciom wiaderko z wodą i pędzle malarskie. Dzieci malują wodą chodniki, balustrady od balkonów. W lato malunki szybko schną więc co chwilę jest miejsce na kolejne dzieło 😉
Anonimowy
Genialny blog
dokładam jeszcze jeden sposób – malowanie woda pędzlem malarskim chodników, balustrad balkonów i wszystkiego czego nie zniszczy woda 😉
ewawojtan
Super! cieszę się, że będziecie z nami:-)
Anonimowy
Widzę, że dwa moje wpisy się zachowały 😉 myślałam, że pierwszy przepadł a nie chciało mi się drugi raz tego samego pisać 😉 Ja mam 4 chłopców więc mam na kim testować pomysły!
ewawojtan
Fajnie widzę, że nie tylko mnie chłopcami obdarował los:-)
Anonimowy
Nie rozumiem jednej rzeczy… Dlaczego niektóre chwyty są "prawidłowe", a niektóre nie? Mam 19 lat i chwytam długopis tak, jak mi wygodnie, a nie tak, jak ktoś mówi, że jest "prawidłowo". Czy wg autorki bloga jestem upośledzony, czy jak? Bo tego nie rozumiem.
ewawojtan
Szanowny Panie Anonimowy, nikt nikogo nie nazywa tu upośledzonym, to po pierwsze. Po drugie artykuł ma na celu podpowiedzieć jak pracować z dzieckiem, aby prawidłowo trzymało przyrząd do pisania. Dlaczego jest to ważne? Nieprawidłowy uchwyt utrudnia pisanie i rysowanie, a ręka szybciej się męczy. Dziecko w szkole ma potem problemy gorzej rysuje, wolniej pisze i często czuje się gorsze od innych, dlatego od małego warto zwracać na to uwagę. Ćwiczyć małą motorykę i wspierać prawidłowe uchwyty. Natomiast jeśli dziecko wybierze lewą rękę jako dominującą trzeba to zaakceptować i nie przestawiać go na siłę na prawą stronę. Mam nadzieję, że moja odpowiedz Pana usatysfakcjonuje. Pozdrawiam
Anonimowy
Przez całe studia zastanawiałam się dlaczego mnie bolą nadgarstki i mały palec przy dłuższym robieniu notatek, a teraz przeglądając Pani rewelacyjny blog, odkryłam, że nieprawidłowo chwytam długopis (nr 10 z obrazka). Zaczynam ćwiczyć od zaraz i przy okazji synka też popoprawiam 🙂 Dziękuję za świetny wpis. Joanna
Anonimowy
Świetna strona, gratuluję znajomości tematu. pozdrawiam
Check out my web page darmowy seo katalog
Anonimowy
Gdy syn miał 1,5 roku, uwielbiał rysować i pisać ale były to pierwsze przymiarki do trzymania kredki i innych narzędzi. Oczywiście syn źle trzymał przyrządy piśmiennicze 🙂 kupiłam kredki trójkątne Crayola i polamalam na pół. Były krótkie i chowały się z paluszków do wewnętrznej części dłoni. Tak syn nauczył się trzymać kredki, długopis itp. Bardzo polecam takie krótkie kredki 🙂
Kinga
Bardzo dobry pomysł 😉 w taki sposób stopniujemy trudność w nauce pisania 😉
InspiracjeOnline
świetne pomysły i inspiracje! My mamy jeszcze trochę czasu, ale z pewnością zajrzę tu nie raz po masę pomysłów:) Dzięki:)
Edyta
Witam, cale zycie trzymam kredki, dlugopisy, olowki chwytem numer 7 z nieprawidlowych. Trzymam, bo moja mama w zerowce tak zdecydowala. Dla niej najwazniejsze bylo, ze pisze, ze mi jest tak wygodnie i ze na domiar zlego pisze ladnie. Wpis jest przydatny, ale niekoniecznie inaczej trzymanie olowka wiaze sie z utrudnieniami w tym kierunku. Ani sie szybciej nie meczylam, ani nie bylam wolniejsza niz inni. Kiedys nauczyciele mieli tez misje, aby nauczyc ludzi leworecznych pisania prawa reka. I dodam, ze z mojego punktu widzenia to wszyscy trzymaja tak niewygodnie narzedzia do pisania, ze sie az w glowie nie miesci 😉 i jeszcze dodam, ze nie bylam dyskryminowana, a wrecz mi zazdroszczono, ze umiem inaczej pisac.
Pozdrawiam Edyta
ewawojtan
Edyta plakat z chwytami jest poglądowy. Chodzi o pokazanie, że nad rozwinięciem małej motoryki można w różny sposób pracować. Nauka pisania to nie tylko szlaczki ale również mnóstwo sprzyjających temu zabaw. Jako plastyk wiem, że chwytów ołówka jest tysiące i żaden z nich nie szkodzi ale jest używany według potrzeby:-) A temat według mnie istotny, bo pracując na co dzień z małymi dziećmi dostrzegam, że skala problemu jest bardzo duża niestety:-(
Kala K
Dzięki za pokazanie nakładek – też mamy problem z trzymaniem kredek 🙂
Pozdrawiam – http://mamutkuolaboga.blogspot.com/
ania z zielonego wzgorza
ja wiem, że to stary wpis, ale dorzucę jeszcze swoją uwagę. Moje dziecko trzyma źle kredki, próbowałam chyba wszystkiego, nakładki, trójkątne kredki, specjalne pióra i nic. W domu jedna ściana to tablica do rysowania. I co? Trzyma po swojemu. W dodatku jest maniaczką rysowania. Nie robi praktycznie nic innego w przedszkolu w czasie wolnym. Gdy chcę jej poprawić uchwyt reaguje bardzo mocno. Psycholog twierdzi, że należy jednak zostawić jak jest tak duży opór a wygląda, że specjalnie jej to nie przeszkadza, skoro tyle rysuje, że mózg sobie to jakoś skompensuje i wszystko będzie dobrze. Więc powinnam się jednak martwić, czy nie?
Dodam jeszcze, że ja mam chwyt prawidłowy, a niestety w szkole często bolały mnie przede wszystkim palce – dokładnie trzeci palec (rys. 3 z prawidłowych), na którym niejako przyrząd leżał.
Marta
Podziwiam za pomysły 🙂 jesteśmy pi wbijaniu wykalaczek w styropian i nadziewania na nie slomek 🙂 moją dwulatke zabawa całkowicie pochłonęła 🙂
Karolina
Bardzo pomysłowe ćwiczenia. Najbardziej doceniam, że wykorzystuje Pani przedmioty powszechnie dostępne w domu i nie trzeba kupować drogich pomocy – wystarczy trochę chęci!
Anja
Witam….nie bardzo rozumiem to wielkie “halo” jakie przez ostatni czas towarzyszy tematowi odpowiedniego trzymania ołówka. … Moja Córka jest w pierwszej klasie szkoły podstawowej i ciągle jest upominana o to że nie na tym palcu co trzeba opiera ołówek czy kredki. Nie zgodzę się z opinią że przez to ma problemy z rysowaniem czy kolorowaniem. Wręcz przeciwnie. Jest bardzo zdolna. Rozumiem jak ołówek jest trzymany w sposób zupełnie “kosmiczny”… Ale opieranie o nie ten palec? To chyba przesada. Moja Córcia przez te poprawianie jej sposobu trzymania, nakładki na ołówki itp zaczyna mieć dość szkoły. Kiedyś nie było takich norm i jakoś żyjemy….. 😉
justyna
mam 46 lat, jak byłam małą dziewczynką pisałam lewą i prawą ręką. Lekarz zalecił mojej mamie wiązanie lewej ręki podczas pisania…..co skutkuje lepszą sprawnością prawej w pisaniu, a lewej w innych czynnościach. Jednak i prawą i lewą wykonuje wg schematu źle tę czynność. A w czym to przeszkadza?
Myślę,że studia wyższe, specjalizacja są tego przykładem, więc nie widzę sensu skupiania się nad bezsensownym ułożeniem palców ……….
Kasia
Witam,gdzie można zakupić takie nakładki na ołówek?
Jagodowa
Witam, walczę o prawidłowy chwyt córki od ponad roku… :/ Najlepszym sposobem okazała się u nas dziecięca skarpetka z dwiema dziurkami (na wysokości kciuka i palca wskazującego). Naciągnięta na pięść, nie pozwala pozostałym palcom przedostać się przed drugi palec, a przy okazji można poszpanować (jedna ze skarpet została w domu, druga w przedszkolu) 😉
Lalo.mama
Zrobiliśmy pudełko z rurkami. Dość łatwo poszło córce (3lata). Dziękujemy za inspirację!
Iza
Świetne pomysły 🙂 wykorzystujemy od zaraz !!! Dziekuję
Ekaterina Karpaeva
Dzień dobry, dziękuje bardzo za pomysły:-) Jest Pani świetna! Serdecznie pozdrawiam:)
Ula
Bardzo fajne opracowanie tematu 🙂 Kreatywność faktycznie na najwyższym poziomie 🙂 🙂 Bardzo dziękuję za pomysły.
Katarzyna
Te pomysły są na prawdę niesamowite! Już wyobrażam sobie zapał mojego syna:D